Bukowe Berdo – piękny szlak w Bieszczadach, na który wybraliśmy się z kilkuletnimi dziećmi
Wskażę Wam jedno miejsce na mapie, moje ulubione. Na końcu świata zdawać się mogło. Przyjrzyjcie się naszym kilku zdjęciom i sami odpowiedzcie wtedy, czy warto wybrać się w góry z dzieckiem. Bo można napisać milion słów, które będą mało znaczyły. Jeśli nie macie przekonania, nie jesteście pewni, że Wy dacie radę, że dziecko da radę, zostańcie w domu, lub wybierzcie inną wycieczkę. W góry z dzieckiem to nie przelewki. Musicie mieć albo Wy silne ręce, albo dziecko silne nogi, trzecia alternatywa – wygodne, porządne nosidełko czy chustę.
My wybierając się po raz pierwszy w góry, po pierwsze zaopatrzyliśmy się w silne ręce. Idąc z super sprawnym 6latkiem, który w podskokach wszedł na sam szczyt i 3latką, która wymagała naszego wsparcia wybraliśmy się w 4 osoby dorosłe na wszelki wypadek, bo ja do tych najsilniejszych nie należę. Wybraliśmy się z osobami, którzy górach są minimum 2 x w miesiącu, takie łaziki górskie i obieżyświaty, którzy notabene właśnie szykują się na wielką wyprawę do Czarnogóry i Bośni / smakwolnosci.pl /
Po drugie – wybraliśmy w miarę prosty szlak i łagodne przewyższenie. Bo nie problem wybrać coś, czemu później byśmy nie sprostali.
Bieszczady, które kochamy od zawsze i szczególnie są nam bliskie. Wybór dla nas najprostszy i oddalony niewiele. Na wędrówkę w góry z dzieckiem trzeba obrać to, co wcześniej najlepiej poznaliśmy lub ktoś polecił, z dobrego źródła.
o czym pamiętać idąc z dzieckiem w góry
-wygodne buty na nieśliskiej podeszwie
-krótko obcięte paznokcie u stóp
-czekolada lub baton w plecaku
-butelka wody, kanapki i inny smakołyk
-kurtka przeciwdeszczowa
-ciepła bluza / nam świetnie sprawdziły sie bluzy z decathlonu „2 warm” – 2 różne poziomy ciepła, odprowadzenie wilgoci /
-coś na głowę od wiatru, słońca i deszczu / nam niezmiennie towarzyszą pupillowe czapki /
-dobry humor
i na tym koniec.
wyśmienicie czas spędzicie, góry dla dziecka będą niezapomnianą przygodą.
Bieszczady – Bukowe Berdo
długość trasy – 10 km, szlak niebieski i żółty
przewyższenie – zaczynając w Mucznem – 520 m do góry, 650 m w dół
czas przejścia według mapy – 3,5 godz. My oczywiście nieco więcej na to potrzebowaliśmy, zwłaszcza, że w Bieszczadach nie ma się sensu śpieszyć. Tam czas płynie wolniej i piękniej.
zagroda żubrów
spotkaliśmy !!! przebiegły nam drogę kiedy późnym wieczorem wracaliśmy autem z Mucznego, poniżej zagrody żubrów. Zatrzymaliśmy auto i wpatrywaliśmy się w krzaki, na bezdechu. Ogromna czarna niedźwiedzica z dwójką maluchów / również znacznych rozmiarów/. My na nich, oni na nas. Noga na wszelki wypadek na gazie, gdyby nagle misie zdecydowały bliżej się z nami zapoznać 🙂
w góry z dzieckiem
Bukowe Berdo z dzieckiem ?!
pewnie, że warto! polecamy!
Jestem pełna podziwu. Dla Dzieci i dla Was. A
trasa piękna!
Zuza żaden wyczyn, trzeba tylko było się zorganizować 🙂
bajeczne zdjęcia ! nigdy nie byłam w Bieszczadach,
Bieszczady mają w sobie moc przyciągania
Hmm… ten sam dzień a jakże inaczej u Ciebie
przedstawiony 😉
Do listy rzeczy, o których należy pamiętać
dodałbym jeszcze sprawdzenie pogody na
dobym portalu, ale tak w ostatnim momencie
lecz mimo wszystko świadomość że to góry i
tutaj pogoda może być nieobliczalna
pamiętasz jak rdzenny mieszkaniec sprzedający pamiątki nas przestrzegał o godz 11, że o 14 będzie burza? pogoda jak kobieta – nieprzewidywalna. Było pięknie 🙂
My właśnie wróciliśmy z Bieszczad. Byliśmy tam w skladzie Mama, Tata i nasza Mała 2,5 letnia córeczka. Mieliśmy ze sobą nosidło, ale wiekszosc tras w połowie Marysia przeszła sama!😊 byliśmy w Chatce Puchatka na Połoninie Wetlińskiej, przeszliśmy całą połoninę Caryńską z Ustrzyk Górnych do Brzegów Górnych i zdobyliśmy Jasło ze Strzebowisk az do Smereka, w wolny dzień przejechaliśmy sie kolejką leśną wąskotorową(mega arrakcja dla dziecka) i jeszcze jedliśmy obiadek w słynnej Siekierezadzie. 5 cudownych dni w Bieszczadach! Polecamy bardzo!!!
kocham każde z wymienionych miejsc. Kolejnym razem podczas odwiedzin zapewne porządnie sfotografuję i zrobię z tego relację 🙂 Polecam ponadto drezyny na skraju drogi przelotowej w Uhercach / jest wpis ze zdjęciami na blogu /
Cudowne widoki!!!! Uwielbiam takie miejsca, w nich najlepiej wypoczywam 🙂