Czy wiesz, co ogląda Twoje dziecko w internecie? Masz pewność, że nigdy nie trafiła na patostreaming, czy przeglądane treści nie wpadają w algorytm traumy? 

strony ogladane przez dziecko co oglada w interneci dziecko niebezpieczeństwo w internecie hejt u nastolatków niebiezpieczne strony dla dzieci algorytm traumy patotreści

Co dziecko ogląda w internecie?

Zdaję sobie sprawę, że my rodzice, nie jesteśmy w stanie w 100% kontrolować wszystkich treści w internecie, które ogląda nasze dziecko. Jednak przestrzegam Was – nie machajcie na to ręką i nie bądźcie pewni, że Wasze super inteligentne dziecko baczy na wszystko, co ogląda. 

Przykłady z życia, co nieświadome dziecko znajduje w sieci 

Podam Ci proste trzy przykłady z naszego życia. Mój syn nastolatek interesuje się Anime. Lubi ten świat, przeczytał 46 tomową serię komiksów na ten temat, poza tym lubi treści związane z Japonią i historią. Czy miałabym się o co martwić? To nie jest już 7-letnie dziecię, które powinnam co rusz kontrolować. Jednak wyobraź sobie, kiedy telefon nie ma kontroli rodzicielskiej i nastolatek ma dostęp do każdej strony. Wpisz w google: anime, następnie google podpowiada nam słowa z tzw. długiego ogona, wybierzmy: anime boy cute wallpaper, idźmy dalej: cute wallpaper aesthetic anime boy cool sado i kolejna podpowiedź: cute wallpaper aesthetic anime boy cool sado sex a tu już lecą „niezłe” treści! Dziecko jest nieświadome, przecież google samo podpowiadało… Główka zaczyna pracować i wchodzimy coraz głębiej na treści w internecie „niekoniecznie” odpowiednie dla wieku nastoletniego. W rezultacie dojdziemy do porno anime!  Oczywiście przytoczyłam tu przykłady na szybko znalezione w sieci. 

Drugi przykład z naszego życia. Moja córka przeglądając YouTube pokazała mi nastolatka, który się mocno maluje i według mnie opowiada wierutne bzdury, a które są dla młodego, chłonnego środowiska bardzo zabawne. Po dłuższym oglądaniu zaczynają się te treści podobać. To tylko młody chłopak, który otwiera prezenty od swoich fanów. I tu zaczynają się schody…. Bo owy youtuber w wieku niewiele starszym od mojego syna klnie jak szewc i pokazuje często patotreści! Co więcej, ma miliony fanów w wieku 7-12 lat. Odpukać starsze dzieciaki i równolatki aktora-amatora zwykle uważają, że to „jest głupie”.  Jednak młodsze dzieci, przyciąga jak magnes!

Dziewczynki i chłopcy lubią między sobą konkurować – co kto oglądał, bawią się w naśladownictwo. I podajmy sobie przykład. Wyżej wymieniony Youtuber zjada kostkę ze zmywarki. To dlaczego my też nie mamy spróbować? Maluje włosy na niebiesko. Też chcemy! Przecież ma tyle fanów, jest zabawny, wszyscy go lubią i co więcej – wysyłają mu prezenty! Jak doniosły media, znany młodszej publiczności nastolatek ogłosił, kiedy pojawi się w miejscu publicznym – w galerii handlowej. Napłynęło setki jego fanów, do tego stopnia, że musieli pozamykać sklepy. Nastąpiła prawdziwa fala dzieciaków! 

Rodzice się cieszą – bo ich dziecko lubi polskiego nastolatka, a nie jakąś tam piosenkarkę czy celebrytkę z USA. A przyjrzałeś się rodzicu, jakie treści propaguje ten idol?! Osobiście jestem zniesmaczona i przerażona. To są prawdziwe patotreści!!! Nie możemy potakiwać, kiedy nasze dziecko zachwyca się swoim ulubionym Youtuberem, który klnie, wyzywa, demonizuje czy zachowuje się powiedzmy delikatnie „dziwnie”. 

Przykład numer trzy. Przyjaźń dwóch dziewczynek ze szkolnej ławki nagle się rozsypuje. Nie chcą ze sobą rozmawiać, unikają się. Rodzice martwią się, co się stało. Okazuje się, że dziewczynki (nadmienię, że wieku edukacji wczesno-szkolnej) oglądały różne rzeczy w internecie. Natrafiły na pornografię. Para uprawiała sex oralny. U jednej z dziewczynek nastąpiły w wyniku szoku zmiany w psychice. Zamknęła się w sobie, nie chciała rozmawiać więcej z koleżanką i winiła tą drugą za to, co wspólnie znalazły w sieci. Wyobraź sobie, jaki to musiał być szok dla tak małej dziewczynki! 

Algorytm Traumy w internecie

Przyjrzyj się, jakie strony dziecko przegląda w internecie z bliska. Poświęć kilka minut uwagi. Czy to, że Twoje dziecko chowa się do kąta z telefonem i nie chce pokazać Ci, co aktualnie ogląda nie jest już dostatecznym powodem, abyś miała się na baczności? Czy 100% zaufanie Ci wystarczy, kiedy dziecko twierdzi, że „takimi” rzeczami się nie interesuje? Tylko co każdy z Was rozumie pod pojęciem „takie rzeczy”? Pamiętaj, że zupełnie inaczej od dorosłego rozumuje dziecko młodsze, a inaczej jeszcze nastolatek. 

Czy słyszałaś o algorytmie traumy w internecie? Media społecznościowe żerują na młodych, niedoświadczonych użytkownikach. Pewnymi technikami i trikami psychologicznymi potrafią wcisnąć niemal wszystko. Co więcej, jeśli raz ktoś zaczyna przeglądać dany temat, pojawi się po chwili inny o zbliżonej tematyce i to działanie będzie wielokrotnie się powtarzać. Nagminne są tematy związane z brutalnością, o podłożu seksualnym i różnego typu reklamy.

Biznesowe platformy technologiczne monetyzują w ten sposób zaangażowanie widza. Co więcej swój model działania opierają na emocjach i reakcjach użytkownika, często nawet skrajnych typ: strach, przemoc, wulgarność i różne skrajne tematy. Często też angażują odbiorcę do subskrypcji, komentowania, polubienia, a nawet skomentowania, przez co od razu mają go niemal w garści. 

Niestety, często bazę odbiorców stanowią tu osoby, które borykają się z nieśmiałością, pragnące brylować w swoim środowisku, łaknące poklasku. Algorytm traumy bazuje na ich emocjach, wprowadzając w błąd. Przekonuje, że wszystko jest banalnie proste i problem z którym się boryka nie istnieje. Przez to rodzą się problemy natury psychicznej, depresje, traumy w młodym wieku i wiele negatywnych skutków ubocznych. 

Warto tez zauważyć, że mechanizmy te tzw algorytmy traumy powodują, że młody człowiek (ale dorosły oczywiście również” ma problem z przerwaniem toku wyświetlanych treści, nie potrafi odłożyć telefonu z własnej woli, tak jakby pochłaniał go inny świat. Świat w jego mniemaniu lepszy i ciekawszy od rzeczywistego. 

Social media od lat 13-tu?

Społeczne przyzwolenie na używanie social mediów jest od 13-ego rou życia. Jest to z wielu aspektów uzasadnione. Jednak! Uwaga! Bajki na You Tube oglądają już przedszkolaki a tam według mnie jest więcej gorszących treści niż na sm. Moja córka nie posiada konta na Fb, Ig, a napotkała „destrukcyjnego” w emitowanych treściach nastolatka na You Tube, który szerzy pato treści – mamo to jest live to jest na żywo! O zgrozo! Cieszę się, że mam bardzo dobry kontakt z moimi dziećmi, aczkolwiek nigdy nie ufam na 100%. A Ty? 

Patotreści – Popularność patostreamerów

PATOTREŚCI to treści prezentowane w sieci w postaci transmisji internetowej (stream), fragmentów transmisji (shoty), filmów, zdjęć i innych form przekazu, w których nadawca lub grupa nadawców prezentują zachowania sprzeczne z normami społecznymi, niosące demoralizujący przekaz, obejmujący zachowania takie jak: przemoc fizyczna, psychiczna, seksualna, libacje alkoholowe, poniżanie, zażywanie narkotyków i inne. (źródło: uzależnieniabehawioralne.pl)

W Polsce zjawisko to nasila się w skali nieznanej w innych krajach. Nadawcy tych treści zarabiają na odbiorcach. Młody człowiek uważa influencera, youtubera w przeciwieństwie do celebrytów z telewizji za bliskich i podobnych sobie, stąd tak wielka i stale rosnąca ich popularność. Większość nastolatków, jak wyczytałam w sondażach uważa, że dzięki nim czuje się lepiej i bezpieczniej. 

Raport o problemie dotyczącym treści, które oglądają dzieci w internecie

Czy wiesz, jak jest to niebezpiecznie dla kształtującej się osobowości młodego człowieka?! 

Został przygotowany raport na ten temat przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę we współpracy z Rzecznikiem Praw Obywatelskich, Warszawa 2019, z którego jasno wynika, że oglądanie patotreści jest szkodliwe dla dzieci i może nieść ze sobą różnorakie koszty, zarówno emocjonalne, jak i poznawcze. Może:

  • powodować, że dziecko zaczyna postrzegać świat jako niezrozumiały, groźny, traci poczucie bezpieczeństwa, szczególnie kiedy bezkrytycznie odbiera przekaz płynący z patofilmów czy nie potrafi ich odpowiednio zinterpretować;
  • wpływać na kształtowanie nieprawdziwych przekonań na temat świata i ludzi;
  • zachęcać do zachowań szkodliwych dla zdrowia i niebezpiecznych kontaktów;
  • generować takie emocje, jak: niepokój, lęk, wpływać na obniżenie nastroju lub nadmiernie pobudzać, a nawet uzależniać;
  • wpływać na desensytyzację (znieczulenie) na bodźce, które pojawiają się w patotreściach, tj. przemoc, agresję, seksualizację.

Ostrzeżenie!

Czytałam, kiedyś okrutnie smutną opowieść matki, której córka nie potrafiła oderwać się od telefonu. Wpadła w prawdziwy nałóg internetu, który doprowadził do nastolatkę do szpitala psychiatrycznego. Niebywała męka dla niej samej oraz udręczonych rodziców. A wszystko zaczęło się zupełnie naturalnie, ot jak w każdym naszym domu.

Dlatego rodzicu bacz, jakie treści ogląda Twoje dziecko w internecie. Przed internetem nie uciekniemy, nawet jak zabronisz, koleżanka udostępni swój telefon. To nieuniknione i przed tym nie ochronisz, musisz zdać sobie z tego sprawę! Co z tego, że rodzic 5-latka powie, że zabrania. Ciekawe czy tak samo powie za 8-10 lat… Dlatego to w nas rodzicach jest odpowiedzialność za nasze dziecko! Nie szkoła tylko dom! To tu rodzi się wszystko! 

Dziecko przemęczone, niedospane, udręczone to już oznaka to działania. Możesz temu zapobiec stosując kontrolę rodzicielską i budując zaufanie, co nawet jest ważniejsze od tego pierwszego. Jeśli młody człowiek wie, że ma w Tobie oparcie, ufa Ci to zadanie masz niemal odrobione. Aczkolwiek nigdy nie możesz machnąc ręką i pozwolić sobie na luz. Niebezpieczeństwo czyha. 

Śmierć 16-latki

Z pewnością słyszałaś o 16-letniej Julii, która popełniła samobójstwo. Sprawa wstrząsnęła całym krajem! Jak poinformował media portal miasta Lublin – Doprowadzili do tego rówieśnicy, którzy znęcali się nad nią psychicznie i fizycznie. Bezlitośnie dręczyli nastolatkę przez pięć lat za pośrednictwem mediów społecznościowych. 

Kiedy ostatnio rozmawiałaś z dzieckiem?

Nie możemy oceniać i analizować, to się już stało. Teraz wejdźmy na nasze podwórko i przyjrzyjmy się naszym dzieciom, czy nie dzieje się im krzywda. A kiedy ostatnio Twój syn czy córka opowiadało Ci, co słychać w szkole? Nie myślę tu w temacie ocen, czy obiadku na świetlicy szkolnej! Niestety zazwyczaj ograniczamy się do tych dwóch tematów. A co z emocjami?! To przecież one są ważniejsze niż stopnie czy obiad! Tylko miej na uwadze, że skoro nigdy nie podejmowałaś z dziieckiem róznych tematów, bedzie Ci trudno nagle wejśc z butami w jego życie w momencie, kiedy skończy 13 czy 14 lat. 

Dzieci powyżej 13-ego roku życia zaczynają mieć swój świat. Zamykają się na nas! Pamiętaj o tym! Jeśli myślisz, że zwojujesz coś krzykiem – to ja Ci powiem – NIE! Możesz krzyczeć i grozić do woli – nic tym nie zyskasz. XXI wiek jest naprawdę bardzo wymagający. Rodzic niejako musi stać się psychologiem, powiernikiem i doradcą od momentu urodzenia własnego dziecka. Zażyłość z własnym dzieckiem odgrywa tu zasadniczą rolę. 

Nie radzisz sobie z dzieckiem? Nie wstydź się tego! Poproś o pomoc szkolnego psychologa, jeśli to nie pomoże znajdź specjalistę poza murami szkolnymi. To nawet często jest lepszym wyjściem, zwłaszcza w sytuacji, kiedy dziecko nie czuje się komfortowo w murach szkoły. 

Każde dziecko powinno mieć zapewniony dostęp do specjalisty!

Zapisz sobie te numery, jeśli potrzebujesz Ty lub Twoje dziecko pomocy:

telefon zaufania dla dzieci młodzieży i dorosłych

Pamiętaj, żeby nie oceniać, nie wydawać od razu opinii o tym, co chce Ci powierzyć syn lub córka. Wydając osąd o jego przyjaciołach czy znajomych możesz spowodować, że zranisz jego uczucia i zaburzysz światopogląd. Wszystko musisz robić z wyczuciem. Dlatego jeśli nie masz do tego cierpliwości, a wiesz, że coś nie gra… od razu zwróć się o pomoc do specjalisty. 

Psycholog w XXI wieku to norma. Niegdyś istniało przekonanie, że do psychiatry, psychologa chodzą wariaci i ludzie niezrównoważeni psychicznie. Absolutnie krzywdzące i mylne przekonanie! Trauma rodzi się w młodym wieku i może trwać do końca życia! Jeśli od razu nie zapobiegniesz, Twoje dziecko może być pokrzywdzone lub mieć niewyjaśnione lęki i odczuwać krzywdę nawet całe życie. A przecież nikt tak jak my – rodzice, nie pragniemy aby nasze dziecko było po prostu SZCZĘŚLIWE!

To co, kiedy zaczynasz współpracę z własnym dzieckiem? Czy wiesz co ogląda w internecie Twoje dziecko?

 

SPODOBAŁ CI SIĘ TEN ARTYKUŁ? UDOSTĘPNIJ: