Jak urządzić małe przytulny gabinet we własnym domu? Jak sprawić aby wybrany kąt lub pokój stał się małym biurem domowym? Jak spełnić marzenie o własnym home office?!

Opowiem Wam krótką historię o tym, jak powstało moje przytulne biuro w domu oraz czym się kierowałam podczas jego aranżacji. Pooglądałam wiele aranżacji różnego typu biur domowych, a w końcu doszłam do wniosku, że mój gabinet w domu nie musi być jak te z pinteresta, bo ma być mój i zaspokajać moje własne wnętrzarskie ego. 

Marzenie o własnym przytulnym biurze we własnym domu błąkało mi się po głowie od bardzo dawna. Jednak wiele przeszkód stało na mojej drodze do upragnionego małego gabinetu domowego. Przez wiele lat moje biuro domowe to był wielki stół w salonie otwartym na kuchnię, z którego miałam wgląd na wszystko wokół: bawiące się dzieci i zupę bulgocącą na kuchni. To było moje miejsce zarzadzania! I tylko matka polka będzie potrafić mnie zrozumieć! Z czasem nawykłam do kłótni dzieci, do rozmów z mężem w międzyczasie, do telewizora w tle. Jednak zawsze z tyłu głowy miałam myśl – poczekajcie, ja Wam pokażę… ucieknę od Was i tyle mnie zobaczycie! 🙂

W końcu dorosłam do momentu (a raczej – moje dzieci podrosły) i powiedziałam STOP. Chcę mieć swój własne przytulne biuro w domu, w którym nikt nie położy mi gazety i bajki na klawiaturze, tudzież nie przykryje mi czymś tam dokumentów na amen, których będę później szukać przez dzień cały. Wstępnie moje domowe biuro, już urządzone w myślach, miało zostać stworzone w wolnym pokoju. Jednak stwierdziłam, że wkrótce moje dziewczynki podrosną i będą nam potrzebne dwa pokoje, a nie jak dotychczas jednak, w którym obecnie mieszkają (jeśli chcesz zobaczyć pokój dziewczyn – kliknij).

Wygospodarowałam w rezultacie całkiem zgrabne i nie tak znowu małe – miejsce na moje domowe biuro w .. sypialni! Uwielbiam ten pokój, który kojarzył mi się do tej pory ze spaniem i czytaniem książek. Dodatkowo miałam też cel poboczny – nigdy już nie będę mieć fotela ze stertą nieposkładanego prania, który dotąd stanowił odwieczną ozdobę sypialni.

Reasumując mam własny, przytulny gabinet w domu! Uwielbiam w nim pracować. Mamy dom parterowy w kształcie nieregularnej litery L, a moje domowe biuro znajduje się na jego końcu. Tak więc mam swoje miejsce, w którym mam względny spokój i upragnione miejsce na wszystko, co jest mi potrzebne do pracy online, fotografii oraz nagrywania relacji na social media.

PRZYTULNY GABINET W DOMU 

Jakie wybrać kolory do biura w domu

Posiadanie własnego biura w domu ma ten plus, że możemy go urządzić tak, jak się nam podoba z uwzględnieniem naszych potrzeb w kierunku wykonywanej pracy. Jeśli lubisz butelkową zieleń i półmrok – śmiało aranżuj! Jaki kolor wybierzesz do biura w domu zależy od Twoich upodobań. Ja kierowałam się myślą, że potrzebuję jasnej przestrzeni i dobrze oświetlonej. W moim przytulnym gabinecie domowym króluje biel przełamana szarością i kolorami drewna oraz złote dodatki.

Biurko i elementy dekoracyjne w domowym gabinecie 

Biurko mam białe z szufladą w kolorze drewna i takimiż samymi nogami, które można lekko regulować pod względem wysokości. Wygodna jest wbudowana na stałe na biurku nadstawka, na której stawiam książki i różne dodatki tzw. umilacze czasu. Moje białe biurko z dodatkami w kolorze drewna wybrałam w sklepie edinos.pl

Natomiast, jeśli jesteście zainteresowane konkretnie biurkami, odsyłam Was na stronę: edinos.pl/biurka-skandynawskie

Do kompletu szare, wygodne, dosyć głębokie krzesło z nogami identycznymi jak biurko, aby tworzyły spójny look. Celowo nie wybrałam dużego fotela na kółkach. Po pierwsze przez oszczędność miejsca, po drugie nie znalazłam nic, co idealnie wpasowałoby się w wizerunek mojego domowego biura, a po trzecie, nie przepadam za jazdą na kółkach podczas pracy 🙂 i musze mieć idealne stabilne podparcie, które mnie pionuje.

Elementem dekoracyjnym są białe lamele z drewnianą tylną ścianką i tu również dopasowaną do odcienia drewna szuflady  i nóg biurka. Nie zdecydowałam się na założenie lameli na całą ścianę, aby nie nabrała ciężkości. I również sporo na tym fakcie zaoszczędziłam.

Całość doboru dodatków wynika z mojego wewnętrznego poczucia ładu i estetyki. Nie lubię, kiedy coś jest nader pstrokate z mnóstwem kolorów. W moim domowym biurze skoro spędzam długie godziny i musze się skupić, musze mieć również zachowany wizualny spokój.

Lubię pastele i złote dodatki, ale wyłącznie w małej ilości. Tak się złożyło, że mój ukochany obraz przedstawiający tajemniczy, zapomniany ogród, który nawiązuje scenerią do moich ukochany powieści jest w złotej, delikatnej ramie. Dodatkowo zaopatrzyłam się w dużą lampkę biurkową w tonacji bieli i złotych elementów oraz kilka drobiazgów, które dopełniają całość.

Pod biurkiem na stałe mam duży wiklinowy koszt, a w nim co najmniej dwa koce. Lubię się przykryć, omotać kocem z kubkiem gorącej herbaty lub kawy podczas pracy. Dzięki temu myśli się nie rozbiegają i podążają w jednym kierunku.

Jeśli interesuje Cie przegląd białym mebli, zapraszam do przeczytania artykułu:

4 aranżacje kolorystyczne i pomysł na białe meble

---

Jakie są plusy posiadania biura w domu

Jako matka polka muszę mieć wszystko pod kontrolą. Szkoda mi czasu na dojazd do biura, zresztą nie widzę w tym większego sensu. Oczywiście jeśli Ty masz zawód, w którym przyjmujesz klientów – zastanów się dwa razy czy to, co odpowiada mi, będzie również dla Ciebie satysfakcjonujące. Jednak z góry mogę rzec – że gabinet w domu – jest to rewelacyjne rozwiązanie dla osób, które generalnie pracują samodzielnie.

Choć powiem Wam, że moja siostrówka, które prowadzi księgowość dla kilku firm mniejszych i większych również wyparcelowała kąt w domu, a właściwie cały pokój, bo dokumentów ma bez liku. Nie to co ja, gdzie moje papiery mieszczą się w zaledwie 3 segregatorach i kilku notatnikach.

Plusem posiadania biura w domu jest zapewne niski koszt, bo nie płacisz tu za wynajem i media. Dodatkowo – co jest oczywiste dla każdej mateczki – możesz rzucić w każdej chwili okiem na domowy kierat, pomieszać łyżką w zupie lub nastawić pranie. Dodatkowo prowadząc działalność gospodarczą możesz wrzucić zagospodarowanie biura w koszty, co zmniejszy Twój podatek.

Przytulne biuro w domu 

Mój przytulny gabinet w domu do mnie szepce, że tu się dzieją dobre rzeczy i przepływają pozytywne myśli. To miejsce, gdzie nie boję się marzyć i układam zdania, uczę się non stop czegoś nowego i mam wielką przyjemność, że dokonałam dobrego zwrotu w swoim życiu, po tym, jak 13 lat spędziłam w gabinecie w banku. Przytulne biuro w domu to przestrzeń, w której chcę więcej i lepiej.

Jeśli również zastanawiasz się nad sensem przestrzeni dla własnego ja lub dla swojej pracy zarobkowej – upewniam Cię – że jest to super pomysł. Tym samym życzę Ci wspaniałego czasu we własnym „grajdołku” jakim jest biuro we własnym domu – przytulny gabinet domowy, w którym rozgrywa się czas zawodowy i wirują dobre myśli.