Bestsellerowa seria z Chyłką z pod pióra Remigiusza Mroza jest uznawana za jeden z lepszych polskich kryminałów prawniczych. Nie brak w nim mocnego tarcia, scen grozy, wielkiej nuty niedopowiedzenia, uszczypliwości i ciekawych dialogów. O czym jest ten polski thiller prawniczy i czy warto czytać całą serię z Chyłką po kolei?
Na wdechu mogłabym wyrecytować swoich ulubionych pisarzy. Przy czym, wymieniłabym takich, z których każdy tworzy inną scenerię. Moje ukochane powieści – Lucinda Riley, thillery psychologiczne – Paris, zdania, które nigdy się nie kończą, piękne opisy i ciekawa treść – Kowalewska i Morton, mroczna polska saga rodzinna to niewątpliwie Olejniczak, zakręcona rzeczywistość na kilku przestrzeniach czasowych z niebanalną treścią – Musso, najsmutniejsze, zapierające dech powieści – Hannah, jedne z najlepszych polskich kryminałów – Mróz. Nie mogę tez pominąć Simons, Picoult i mojego kolegę Bartka Rychtera. Wymieniać mogłabym długo, ale skupiłam się tylko na tych pisarzach, których książek przeczytałam więcej niż kilka.
Po pochłonięciu dwóch poruszających każdą strunę emocji powieści z czasów II wojny światowej, musiałam złapać oddech i dystans. Stąd powrót do przerwanej dwa lata temu serii z Chyłką. Jest to polski kryminał prawniczy, który uważam za jeden z najlepiej napisanych książek, przy których człowiek potrafi zapomnieć się na długo i prawdziwie odetchnąć i odpocząć. Lubię zagadki, ale to uszczypliwość i zadziorność głównych bohaterów, ich natarczywe zaczepki i różne upodobania, tworzą tę wisienkę na torcie, dzięki której lektura jest tak przyjemna.
Seria z Chyłką nie jest dla osób, które lubią lekkie, letnie romansidła, które kończą się happy endem. O ile potrafię polubić Sparksa, o tyle romansidła mnie nie kuszą. Wolę bohaterów z krwi i kości, o mocnym charakterze i temperamencie, o niebanalnym poczuciu humoru i sprecyzowanych upodobaniach. Co więcej, w tym kryminale nie ma lukrowanych scen, i pejzażu miodem i mlekiem płynącej. Jest za to polska rzeczywistość i ludzkie problemy natury emocjonalnej i moralnej.
Remigiusz Mróz, jako autor serii z Chyłką (i nie tylko) jest jednym z najbardziej cenionych polskich pisarzy młodego pokolenia. I nie bez kozery mówi się o nim, że jest jednym z najbardziej utalentowanych i pracowitych. W jednym z wywiadów z jego partnerka życiową (również pisarką kryminałów, które doceniam i lubię) – Kasia Bonda opowiedziała, że Remigiusz siada do pisania jakby pracował na etacie, wyznacza sobie godziny pracy każdego dnia, szlifuje warsztat pisarski, tworzy i główkuje. Natomiast całe gro pisarzy tworzy pod wpływem chwili, kiedy do głowy napływają myśli, a słowa same układają się w całość.
Ryszard Ćwirlej znany polski dziennikarz i autor cyklu książek o policjantach (którego twarz zlewa się z moim wyobrażeniem o Hubercie Meyerze z kryminałów Bondy) serię kryminałów z Chyłką określił jako thiller prawniczy, którego nie powstydziłby się sam John Grisham (dla niewtajemniczonych – amerykański autor kilkudziesięciu bestsellerowych thrillerów prawniczych).
Przewertowałam kilka, a może kilkanaście magazynów i blogów na temat zestawień najlepszych kryminałów. Nie zdziwi Was zapewne fakt, że w każdym „wyliczeniu” topowych pisarzy znalazł się na wyższej lub średniej pozycji właśnie Remigiusz Mróz. W swoim dorobku ma tak wiele ciekawych pozycji, że trudno go pominąć, a niemal każdy amator dobrego kryminału z pewnością sięgnął po jego książki.
SERIA Z CHYŁKĄ – POLSKI KRYMINAŁ PRAWNICZY
Stronię od oglądania ekranizacji książek, które mam chęć przeczytać. Jestem osobą, która czyni wielkie pokłady zaufania swojej wyobraźni, podobnie jak miliony książkoholików. Dlatego wielu z Was nie zdziwi fakt, że nigdy nie oglądałam serialu opartego na książkach Remigiusza Mroza – serii z Chyłką. Reklam nie sposób było pominąć, nawet zerknęłam na fragment, po czym stwierdziłam, że jest zbyt okrojony, zbyt dużo pominiętych szczegółów (jak to zawsze w świecie telewizyjnym bywa), scen, brak uszczypliwości i mocnego „tarcia” między głównymi bohaterami. Przy czym, od razu wyrobiłam sobie opinię na temat aktorów grających główne postacie i uważam, że rola Zordona została obsadzona idealnie!
Seria z Chyłką jako polski kryminał prawniczy wyróżnia się nietuzinkowością. Bohaterami jest pani adwokat Joanna Chyłka oraz aplikant Kordian Oryński. Pierwsza z wymienionych to „stara wyjadaczka” sal sądowych, nie stroniąca od mocnych wyzwań, fanka mocnych riffów, pędząca z nadmierną prędkością iks 5 (bmw), do czasu… (nie chcę Wam opowiadać wszystkiego). Z kolei Kordian to młody aplikant, który wpada w machinę korporacyjnego światka prawniczego, amator karmelowego macchiato, posiadacz „rydwanu ognia” (żółtego, starego, daichatsu) . Przypisany do rodem z piekła mentorki Joanny Chyłki powoli wpada w sidła spirali prawniczej ( w kolejnych tomach dowiecie się o zmianie promotora), otrzymując od niej przezwisko Zordon.
Część akcji rozgrywa się w murach biurowca Skylight o przeszklonej fasadzie na dwudziestym pierwszym piętrze, czyli w kancelarii prawnej, która jest owocem współpracy polsko-brytyjskiej, gdzie obowiązują najwyższe standardy, a która to znajduje się rzut beretem od warszawskich Złotych Tarasów. Drugoplanową, ale równie wyrazistą postacią w serii z Chyłką jest Kormak. Niezwykle utalentowany informatyk, zatrudniony w kancelarii, który niemal 2/3 swojego życia spędza w swoim gabinecie nazywaną potocznie Jaskinią McCarthyńską.
Dotychczas spod pióra pisarza wyszło 15 tomów serii z Chyłką.
Seria Chyłka – tomy po kolei
Przy czym, sam Remigiusz Mróz na pytanie – w jakiej kolejności czytać książki – odpowiada:
W dowolnej! Staram się, by każda powieść stanowiła zamkniętą i samodzielną historię, ale pewnie nie zawsze mi się udaje. Inna sprawa, że cykle zawsze mniej boleśnie czyta się po kolei.
I zgadzam się z tym stwierdzeniem. Każdą Chyłkę można czytać jako osobną powieść, przy czym ja lubię pewną chronologię i powiązanie faktów, więc staram się każdą sagę, serię itp. czytać od A do Z. Stąd jeśli macie problem z zapamiętaniem, co po kolei w serii z Chyłką, możecie sobie powyższe tytuły wydrukować lub zrobić screen, bo zapisałam w formie obrazu powyższe tytuły.
Jeśli natomiast szukacie dobrej księgarni, w której można kupić wszystkie tomy, polecę księgarnię WYDAJENAMSIĘ
Po pierwsze, poszczególne tomy serii z Chyłką możecie dostać nawet za połowę ceny, a po drugie są dostępne w dwóch różnych okładkach do wyboru! Co dla „zbieraczy” książek i estetyków jest nie lada gratką.
Dla przykładu – właśnie skończyłam 5 tom serii z Chyłką pt. Inwigilacja, którego cena regularna wynosi 39,99zł, a we wspomnianej księgarni widzę cenę 21,95zł! Jak dla mnie – rewelacja! (klik)
Thiller prawniczy
Seria z Chyłką to polski kryminał, przez niektórych określany jako thiller prawniczy stworzony w polskich realiach. Wszystkie postacie są bardzo wyraziste począwszy od głównych bohaterów, a na oskarżonych kończąc. Czytając, ma się wrażenie, że wszystko mogłoby się wydarzyć naprawdę. Nie ma tu górnolotnej i niemożliwej do wyobrażenia akcji, która nie mogłaby mieć odzwierciedlenia w w rzeczywistości. Zarówno Zordon, Chyłka, Kormak, Buchalter zwany Borsukiem (drugi mentor Kordiana) jak i nawet Żelazny (imienny partner kancelarii prawnej) mają mnóstwo jaskrawych wad i dużo problemów, z którymi zmaga się każdy z nas bez względu na status społeczny i majątkowy. Natomiast zło nie zawsze jest złem, a sprawy beznadziejne – beznadziejnymi.
Thiller prawniczy to gatunek, który kusi wiele osób, przy czym nie powinniśmy się nim sugerować i szukać odpowiednika w rzeczywistości prawniczej. Wiele faktów jest zaczerpniętych z fachowej wiedzy i literatury, jednak większość stanowi fikcję literacką, a sceny i bohaterowie to wymysł pisarzy.
Seria z Chyłką to niewątpliwie jeden z lepszych polskich kryminałów prawniczych, dzięki któremu możemy spędzić wybornie czas w towarzystwie nietuzinkowych bohaterów, obserwując zwroty akcji, czasem śmiejąc się do łez (np. czytając pierwsze 3 rozdziały pierwszego tomu pt. Kasacja, kiedy to Kordian rozpoczyna aplikacje w Skylight), niekiedy współczując i roztrząsając kolejne zawikłane sprawy.
Dla zainteresowanych tematem książek odsyłam do zakładki: KSIĄŻKI, gdzie znajdziecie wiele recenzji dla dzieci i dorosłych.
Ja poleciłam Wam serie z Chyłką jako dobry polski kryminał prawniczy, teraz czekam na Wasze propozycje 🙂
Przeczytałam wszystkie dostępne na rynku i mam niedosyt. Oby powstały kolejne!