Chłopiec kret lis i koń
Istnieją książki, które czytamy i odkładamy. Są jednak i takie, po które sięgamy co chwilę. Czynimy tak z rożnych powodów. Dla poprawy humoru, może ją chcemy komuś pokazać, dla inspiracji… A być może tylko po to, aby sobie przypomnieć, jeszcze raz przeżyć.
Są publikacje, które nigdy się nie starzeją. Ich przesłanie jest uniwersalne dla pradziadka i dziecka. Słowa mają moc. Powodują, że oczy się otwierają nieco szerzej, myśli skotłowane, układają się w całość.
Wydawnictwo Albatros wydało kilka dni temu, kilka słów spisanych o miłości, przyjaźni i dobroci. Dla kogo? Dla mnie i dla Ciebie, dla sąsiadki, dla pani w spożywczaku, dla pana w głębokim, bujanym fotelu, dla młodej osoby, poganianej wiatrem.
Nie ważne ile lat przeżyłaś. Czy masz osiem czy osiemdziesiąt. Prawda, miłość, przyjaźń, odwaga jest zawsze identyczna. W każdym z nas są uśpione potwory, bojaźń przed tym, czy owym.
Kiedy mamy obawę, czy podołamy, brakuje nam sił postawić nogę o poranku na podłogę… Wtedy wystarczy otworzyć dowolną kartę książki Chłopiec kret lis i koń – poczytać przez 5 minut. Tyle wystarczy aby się odnaleźć, naprowadzić na dobre tory.
– Czy to nie dziwne?
Widzimy tylko to, co jest poza nami, a prawie wszystko dzieje się w nas.
W tym zaplatanym i dość skomplikowanym życiu Chłopiec kret lis i koń – przekazują ponadczasową prawdę. Słowa, myśli bardzo proste, jednak potrafiące pokrzepić, wzmocnić i być może ocalić?
Każdy z nas ma swoje słabości, nurtujące pytania, na które nie może odnaleźć odpowiedzi. Ta książka pomoże. Dzięki niej nabierzesz hartu ducha i będziesz odważniejszy, aby zmierzyć się ze swymi wyzwaniami, przeskoczyć kolejny próg, który dotąd był nie do pokonania.
– Czasem boję się, że w końcu dostrzeżecie, jaki jestem zwyczajny – wyznał chłopiec.
– Nie musisz być niezwykły, żebyśmy cię kochali – uspokoił go kret.
Chłopiec kret lis i koń
niepowtarzalna, jedyna, skłaniająca do refleksji, dla dziecka i osoby dorosłej…
Słowa, cytaty, można spisać na zwykłej kartce. Jednak siła obrazu jest w naszych głowach dominująca. Czasem większa niż wyobraźnia (a może się mylę?). Chłopiec kret lis i koń są przepełnione ilustracjami. Jak to określił autor książki Charlie Mackesy – są jak wyspy miejsca, do których zmierza się przez morze słów.
– Jaka jest najodważniejsza rzecz, jaka kiedykolwiek powiedziałeś? – spytał chłopiec.
– Pomóż mi – odparł koń.
Chłopiec kret lis i koń zakwalifikowałam do bestselleru XXI wieku. To dla mnie lektura, która stanie na półce pomiędzy Kubusiem Puchatkiem, a Małym Księciem.
Piękna książka. Mam Małego Księcia od wielu lat, czas sięgnąć po coś nowego 🙂
Uwielbiam takie książki. Mnie podobnie nastrajają książki: Miłość mi wszystko wyjaśniła – Karol Wojtyła, oraz Jesteś Cudem – Regina Brett
Książka piękna ale widzę, że nie dla mojego syna 😉 on zdecydowanie gustuje w fantastyce.
Ja zachowałam ją dla siebie 🙂
Odpowiada mi styl rysunków. Nie jest podane nic na tacy i dziecko musi wysylić swoją wyobraźnię.
rodzic również i to jest wspaniałe 🙂