Chcąc nie chcąc, ale już najwyższy czas, aby dokonać: jesienny przegląd sieciówek i otrząsnąć się z myśli, że lato potrwa wiecznie. Niestety nie potrwa. Powiedzmy sobie wprost – zawitała jesień, a z nią pora na kurtki, ciepłe majtasy, polarki, sweterki, rękawiczki i ogólnie wszystko co sprawia, że przestajemy się trząść jak osika. 

 

Do wczoraj łudziłam się, że lato jeszcze potrwa. Dziś rano, a dokładnie o 6:03, kiedy usłyszałam piękny, ale niekoniecznie wyśniony ton muzyki, zwiastujący poranną pobudkę, usłyszałam jednocześnie mocny szum wiatru i kapanie deszczu o parapet i głośną myśl: cholera zimno! Zabolało. Nie dość, że wiatr, dżdżysto, to lekki półmrok o tej 6:03. / też tak dziwnie nastawiacie budzik, łudząc się, że te 3 minuty snu Was zbawi? /

Niestety lub stety- nadeszła jesień. Na tą okoliczność należy się sumiennie przygotować. Jedyny plus tej pory roku to swetry, które kocham miłością absolutną, bez względu na porę roku. Najlepiej te w xxl rozmiarze, które co rusz wyciągam z szafy męża, bo w końcu to ja jestem zmarzluchem i mi się należy bardziej, prawda? 🙂

Jednak dla Was i dla siebie samej postanowiłam dokonać czym prędzej – jesienny przegląd sieciówek. Bo wszystko, co streetwear jest mi bliskie i mimo, że ubóstwiam polskich projektantów, to zdaję sobie sprawę, że 80% naszych ulic oblegają rzeczy właśnie z sieciówek.

Buszowanie po sieciówkach on-line jest bardzo przyjemne. Dostarcza wiele przyjemności, pozwala na bardziej kreatywne myślenie, niż to bezpośrednio w sklepie stacjonarnym, gdzie zwykle, /a raczej zawsze/ towarzyszy mi minimum jedno moje dziecię. Kto robił zakupy kiedykolwiek z dzieckiem, które ciągnie za nogawkę z marudzącym głosem mówiąc: mamooooochooodźźźźmyyy lub dwójką biegającą miedzy regałami, ten wie, o czym mowa.

Tak więc przedstawiam Wam jesienny przegląd sieciówek – w kolorach, które mi w duszy grają. Może i Wam coś przypadnie do gustu?

JESIENNY PRZEGLĄD SIECIÓWEK

Na plisowaną spódnicę mam chętkę od dawna, może nie koniecznie jesienią do przedstawionych na zdjęciu letnich sandałków, ale do wysokich kozaczków lub botków ponad kostkę. Do tego ciepły, kaszmirowy sweterek. Miodzio.

W jesiennych promieniach słońca lekka sukienka w kwiaty w stylu boho, z fasonem odcinanym pod biustem, idealna do ciepłych botków… – dla mnie po prostu bomba!

Płaszcze nigdy nie wyjdą z mody. Spodobał mi się ten z H&M z domieszką wełny, wiązany w pasie.

Jednak nie byłabym sobą, gdybym nie wkleiła tu parki, które uwielbiam. Robiąc jesienny przegląd sieciówek znalazłam nowy model – watowaną i ciepłą parkę ze stójką z zatrzaskiem. W ubiegłym roku kupiłam dwie zimowe kurtki typu parka mojej starszej dwójce w KiKu, a kilka dni temu zakupiłam trzecią. Nela przekazuje Oli bo już nieco z niej wyrosła, a jej kupiłam nową identyczną. Stan z roku ubiegłego – wręcz idealny, ale też nie  była jedyna  kurtka w jakiej chodziła. Tak więc moja cała trójka ma niemal identyczne, za naprawdę świetną cenę.

Znalazłam sweter bardzo podobny do mojego, z tym, że mam dodatkowy krzyż na dekolcie na plecach. Od 2 lat nie wychodzą z mody sieciówkowej. Pasują niemal do wszystkiego.

W naszej szafie nie może zabraknąć też golfa. Zakochałam się w tym o oryginalnym kroju i wiązanych mankietach, z dzianiny, w kolorze paskowym.

 

I czas na kolory i zestawienia….. jesienny przegląd sieciówek c.d.

 

1. kaszkietówka NEWLOOK
2. płaszcz STRADIVARIUS 
3. sweter ZARA 
4. spódnica H&M
5. biustonosz RESERVED
6. torebka NEWLOOK
7. okulary MANGO

1. spodnie ZARA
2. okulary ZARA
3. portfel STRADIVARIUS
4. opaska STRADIVARIUS
5. szal MANGO
6. obudowa na telefon PULL&BEAR
7. spódnica H&M
8. kurtka C&A

 

1. skarpety C&A
2. trencz STRADIVARIUS
3. sweter H&M
4. czapka ZARA
5. kozaki STRADIVARIUS
6. bransoleta NEWLOOK
7. zestaw 2 pasków MANGO

 

1. spódnica MANGO
2. szal MANGO
3. torebka ZARA
4. kardigan H&M
5. tunika ZARA
6. beret ZARA
7. paleta cieni H&M

Jesienny przegląd sieciówek jest pełen różnych kolorów, ja zrobiłam jedynie 4 kolorystyczne zestawy. A jakie Wy najbardziej lubicie?

---