wróciłam z ogrodu, zimno, dżdżysto, ale i to ma swój urok. Kiedy wiesz, że za chwilę ten dom cię swym ciepłem opatuli. Kiedy czeka na ciebie kubek kawy, ciepły koc i śmiech tuż od progu. A raczej pisk dziecięcy i cichutkie jeszcze gaworzenie. To chce się wszystko. Nawet w taką niepogodę. Nawet ta ponurą. Przyglądałam się tym trawom na wietrze rozrywanym, na te dynie od teściowej, które przywieźliśmy. Porozkładane po całym ogrodzie. Syn z mężem tak przystroili. Co by na halloween czekały. I chyba na to liczą, że nie będzie mi się chciało po nie wyjść i zrobić z nich zupę lub cokolwiek innego. Jednak jak każdy wypatrujemy każdego promienia ciepłego, co by pospacerować, niekoniecznie tuż pod domem. Choć lubię tą moją ścianę lasu, przymrozek, który widzę o świcie, ten wiatr, który rządzi drzewami, jego szum i pomruk.
Moja ta najmłodsza drobinka otrzymała prezent. Zaprzyjaźniona firma Pupill nam przysłała. Królicze uszy. Ciepłe, idealne na te dni jesienne. Korzystamy z nich przy każdej okazji. Bo wygodnie. Wsadzam w tego tulistwora jej maleńkie ciałko i już do wózka lub auta pakuję i gotowe. A w dodatku całą jesień i zimę nam posłuży. Spodobał się Wam ten śpiworek dla niemowlaka, kiedy na facebooku i na Instagramie jej zdjęcie zamieściłam, dlatego wspominam. Bo teraz na stronie pupil.pl znajdziecie różne wzory i to w fajnej promocji. W świetnej rozmiarówce, dla tych maciupkich i możliwość powiększenia dla tych już trochę większych. Śpiworek dla niemowlaka w dodatku jest wykonany z najwyższej jakości atestowanych materiałów, idealnie przystosowany do zapinania w fotelikach samochodowych. W komplecie z czapeczką.
cudny ten śpiworek, ach już żałuję, że moje dzieci wyrośnięte, bo 4 i 7 lat. Więc pewnie by w takim śpiworku spac nie chciały 🙂
kocham takie maleństwa.
czas na kolejne ? 🙂
och nie wiem czy bym dała radę haha, ale czasem taka myśl mi przez głowę przelatuje. Patrząc na Twoje zdjęcia to coś tak w
środku mnie ściska, że jednak cicho powiem, że chciałabym trochę 🙂
prawdziwe jesienne pejzaże, fajnie tam macie, a dzieci jak z obrazka. Lubię czytać co piszesz, to zmusza do myślenia i do
zatrzymania się.
To naprawdę ma swój urok i klimat 🙂
Patrze na te uszka Twoich pociech i napatrzeć się nie mogę… takie śliczne słodziaki… z takimi obłędnymi oczami 🙂
Martyna polecam. Wkrótce będziesz mieć dla kogo 🙂
Piękne zdjęcia, a króliczek, dosłownie do „schrupania” 😀
Super jesienny klimacik na zdjęciach, a królicze uszy przesłodkie 🙂
Śpiworek jest uroczy! Takie małe
dzieci dają tyle miłości i tak
pięknie pachną 😉
Jaki śliczny śpiworek. moje dzieci też uwielbiały spać w śpiworkach.
haha! Ale cudo! 🙂
piękny śpiworek i jeszcze piękniejszy Okruszek, buziaki :*
buziaki przytulaki 🙂
Ja już chyba kiedyś Ci pisałam, że uwielbiam Wasze zdjęcia? 😉 teksty również 🙂
rety ! dziękuję 🙂
Asiu czy ten śpiworek będzie się nadawał na zimę? Czy jest na tyle ciepły, czy to taki bardziej jesienny?
Ewelinka mysle, ze jest na tyle gruby, ze wystarczy. Tylko jeden mankament to cos przy szyjce trzeba byloby opatulac bo to jak a’la kolderka i nie scisle przylega jak zwykly kombinezon. Ale jest rewelacyjny i mega cieply i wygodny. I co wiecej – ma zakladki z otworami na pleckach na fotelik samochodowy. Wiec od razu maluch jest w tulistworku do fotelika przypiety. I jeszcze jefen plus – i na rozm.56 jest ok i na 68 tez na spokojnie bo sie powieksza przy nozkach. I czapeczka w komplecie.