Jak każdy rodzic marzysz, aby Twoje dziecko nie wciskało tylko nos w telefon, a miało mnóstwo zainteresowań, tryskało pozytywną energią i chciało wiedzieć więcej i więcej… Wymyśliłam sobie prosty sposób, aby zainteresować moje dzieci różnymi tematami i chyba już mogę krzyknąć: eureka!
Czy próbowałaś kiedykolwiek odpowiedzieć dziecku na pytanie:
- na czym polega kiełkowanie?
- jak rośliny pija wodę?
- ja powstaje owoc?
- jak wyglądał świat 10 miliardów lat temu?
- jak długo trwa rok świetlny?
- jak powstają gwiazdy?
- czy dzięcioł lubi orzechy i szyszki?
- co widzi bóbr pod wodą?
Niby znamy odpowiedzi, ale co powiesz dziecku, kiedy zapyta? UPSIK, Huston mamy problem! I wcale Ci się nie dziwię, bo w natłoku miliona spraw, które mamy na co dzień, nie zgłębiamy się w tak „błahe” sprawy. Przecież od tego są biolodzy, programy w telewizji. Jako pani prokurator, przedstawicielka handlowa, ekspedientka, farmaceutka, nauczycielka matematyki i księgowa… mamy tak duży zasób wiedzy, że przecież nie możemy wiedzieć wszystkiego! Lub znamy różne tematy, ale powiedzmy – powierzchownie. Zresztą na to wszystko brakuje nam też czasu!
Najprostszy sposób aby nasze dzieci wiedziały więcej
I doskonale Cię rozumiem, bo i mój każdy dzień goni następny. Jednak znalazłam prosty sposób, aby samej się czegoś dowiedzieć o naszej przyrodzie, jednocześnie spędzając czas z dzieckiem. Genialne i najprostsze z możliwych rozwiązanie! Zaopatrzyłam biblioteczkę moich dzieci w 5 ciekawych książek przyrodniczych z różnych dziedzin. Od tej najprostszej dla kilkulatka, atlas o roślinach, po książkę o kosmosie dla dzieci 10+.
Moja ferajna kocha opowieści o rówieśnikach, okraszone dreszczykiem emocji. Jedne z ich ulubionych książek to seria o dziewczynce Jasmine i jej przyjacielu o imieniu Tom, którzy ratują zwierzęta z różnych opresji i adoptują je w tajemnicy przed rodzicami. Jednak zanim zagłębiliśmy się w kolejną przygodę na Dębowej farmie, kilkukrotnie zaproponowałam, abyśmy najpierw przenieśli się myślami do lasu, do parku, nad wodę, wyobrazili sobie sadzenie roślin w doniczkach i dowiedzieli się co nieco o przyrodzie.
Moje dzieci połknęły haczyk i teraz same się dopominają, abyśmy nasz wieczorek czytelniczy rozpoczęli od książek o przyrodzie. Dzięki nim, zauważamy wiele spraw, które nas otacza. Wpadłam na ten pomysł dzięki nauczycielce, która zadała Borysowi zadanie domowe. Miał posadzić 3 fasolki i przez 3 tygodnie obserwować jak rosną. Dziewczynki podłapały temat i ochoczo posadziły w słoiczku z wodą, na gazie własne fasolki.
Dla nas dorosłych – nic nadzwyczajnego, a dla młodych dzieci – rewelacja – mamo jak to możliwe, że coś z tego urośnie?! No tak… dzieci XXI wieku doskonale wiedzą, jak zainstalować kolejną apkę i że ser i mleko bierze się z półki na dziale z nabiałem w sklepie… Gorzej z informacją skąd te wszystkie warzywa, owoce, sery znalazły się w delikatesach… W pospiechu zapominamy często, przekazać tak ważne i jednocześnie zdawać by się mogło – banalne dla nas dorosłych informacje.
KSIĄŻKI O PRZYRODZIE DLA DZIECI
Zestawienie 5 książek, które czytamy wieczorem – o przyrodzie. Na końcu – perełka wśród książek przyrodniczych dla dzieci. Gdybyście były zainteresowane – pod każdą recenzja dodałam link – gdzie można je kupić w fajnych cenach.
1. Dlaczego rośliny rosną?
Książka przyrodnicza dedykowana dzieciom celowałabym od 6 roku życia. Dzięki niej, znajdziemy wiele odpowiedzi i ciekawostek na temat roślin. Na przykład: dlaczego kaktus ma kolce, co to są brązowe kuleczki na liściach paproci, dlaczego drzewa tracą liście na zimę, a inne nie tracą igieł, dokładnie przeanalizujemy różne kształty liści. Poczytamy na temat pasożytów np. tak popularnej jemioły i zrozumiemy, po co są korzenie. Nauczymy się też rozróżniać szyszki.
do kupienia: tutaj w super niskiej cenie
2. Ślady zwierząt
Krótka, ale treściwa książeczka z mnóstwem bardzo ciekawych informacji. I co musze zaznaczyć – okraszona pięknymi ilustracjami. Bohaterem tej książki o przyrodzie jest wiewióreczka Skwirka, ale pojawiają się też inne postacie jak np. dzięcioł, sikorki, mysikróliki, lis, kuna. Uczymy się jak rozpoznawać na śniegu ślady dzikich zwierząt oraz … jak rozpoznać sieci różnych pająków. Wiemy jak rozgryza orzeszek gryzoń typu orzesznica, a jak sprytnie posila się dzięcioł. Co warto zaznaczyć – tekst jest łatwy i idealny do samodzielnego czytania przez 7 i 8 latka.
do kupienia: tutaj za mniej niż 10zł!
3. Pod wodą
Kłaniam się w pas ilustratorce książki Pani Marcie Kitka. Książka przyrodnicza Pod Wodą prezentuje się wspaniale! Oczywiście treść również jest na wysokim poziomie. Głównymi bohaterami jest dwuletnie rodzeństwo bobrów – Borek i Berka. W niesamowicie obrazowy sposób obserwujemy jak wygląda życie pod wodą. Widzimy płotki, które żerują po dnie, larwy owadów, glony i skupisko małży. Możemy się dowiedzieć jak zachowuje się zaskroniec, wydra, pajączki topiki, żaby i np. kormoran. Jest to jedna z tych książeczek, które polecam z czystym sumieniem. To również doskonały pomysł na prezent dla kilkulatka ale również dla dziecka w wieku 7-8 lat. Podobnie jak powyższa pozycja to książka dla 7 – 8 latka do samodzielnego czytania.
do kupienia: tutaj za mniej niż 10zł!
4. Kosmos
Książka dedykowana nieco starszym dzieciom oraz… dorosłym. Składa się z 6 rozdziałów: 1. Wszechświat 2. Galaktyki 3. Gwiazdy 4. Planety 5. Ziemia 6. Życie. Dzięki niej chcemy wiedzieć więcej! Czy na przykład wiecie ile trwa rok świetlny? Otóż, jest podawana zazwyczaj wartość przybliżona ≈ 9,5 biliardów m (9,5 bilionów km). A teraz wyobraźcie sobie Galaktykę Sombrero położoną w gwiazdozbiorze Panny, która jest położona 30 milionów lat świetlnych od ziemi! A co więcej jej średnica wynosi 38 tysięcy lat świetlnych! Inna ciekawostka – zakładamy, że na terenie Polski nie ma trzęsień ziemi, wulkanów oraz pęknięć skorupy ziemskiej. A nie jest to do końca prawda! Przez Polskę po przekątnej od Szczecina do Przemyśla przechodzi granica dwóch ogromnych płyt tektonicznych, na szczęście są one dobrze sklejone. Gdyby nie ten fakt, Polska byłaby najbardziej aktywnym sejsmicznie obszarem Europy (czyli trzęsie ziemi).
do kupienia: tutaj
5. Wielka księga kwiatów
Wielka księga o przyrodzie – naprawdę wielka! Ma wymiary: 35cm x 23cm. Jej drugi plus to imponująca szata graficzna. Nawet nie czytając treści, oglądamy ilustracje z zapartym tchem i tęsknimy za wiosną i latem, za szumem drzew, łąką pełną kwiatów, szemrzącym strumieniem nad którym możemy zebrać naręcze kaczeńców. Książka o przyrodzie to doskonały prezent dla dzieci powyżej 5 lat. Z Wielkiej księgi kwiatów dowiadujemy się o budowie roślin, o ich sile, poznamy pradawne przepisy i ich oddziaływanie na ludzi i zwierzęta, które są trujące i w jaki sposób się rozsiewają. Poznamy dokładnie kilka ciekawych gatunków roślin – kwiaty polne, storczyki, dzbaneczniki, kaktusy itp. Odnalazłam nawet stronicę, na której jest opisany mój najnowszy nabytek – kwiat doniczkowy – Strelicja, który ma kwiaty jak rajskie ptaki. W tej książce przyrodniczej znajduje się też ciekawa zagadka – poszukiwanie ukrytych cebulek kwiatów.
do kupienia: tutaj 35% taniej
Która z powyższych książek o przyrodzie spodobała się mi i moim dzieciom najbardziej? Trudno jest powiedzieć. Kosmos jest niesamowity, jednak to lektura dla starszych dzieci. Na pewno zakochaliśmy się w ilustracjach i opowieści o bobrach – Nad wodą, natomiast najlepszym prezentem pod kątem obrazków i treści jest Wielka Księga Kwiatów. Nie mniej jednak, każda z tych książek o przyrodzie dla dzieci zasługuje na to, aby ją dokładnie poznać – pooglądać i przeczytać.
