zmęczona smakami, a raczej wyjadaniem, podjadaniem i zjadaniem resztek po maluchach zapragnęłam urozmaicić, wprowadzić nowy smak w naszej kuchni – zdrowe przekąski. Smak inny od wszystkich, bardzo oryginalny, ciekawy, ale niestety, nie przez wszystkich moich domowników akceptowalny 🙂 mowa o tych najmłodszych 🙂
Moja propozycja to
pasta wegańska
Wegańska gdyż wykonana z tłuszczów roślinnych, nic nie mająca wspólnego z tłuszczami zwierzęcymi / bo jak wiadomo weganie tego nie akceptują/.
Prezentuje pastę z fasoli, tudzież zwaną smalcem wegańskim.
Składniki są zdrowe i bardzo pożywne i co ważne – sycące.
Nigdy nie będę 100 % zwolennikiem weganizmu, ale szanuję ich poglądy, styl życia.
Warto niektóre proponowane przez nich dania spróbowac, nie tylko z ciekawości, ale też dla urozmaicenia własnej diety. Dodatkowy aspekt, to taki, że potrawy wegańskie są zawsze zdrowe i przyniosą same korzyści dla organizmu. Patrząc na same składniki, już czujemy się zdrowsi 😉
Główne składniki to :
– fasola – biały jaś z puszki lub ugotowana biała drobna fasolka około 1szklanki / ja preferuję z puszki bonduelle gotowana na parze / lub dla odmiany – cieciorka / stosuje je zamiennie /
– 1 duże jabłko, obrane i starte
– 1 nieduża cebula, którą szklimy na patelni
– 2 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę
– słonecznik – prażony na patelni, około 1/3 szklanki
– siemię lniane około 3 łyżki
– sól, pieprz
Opcjonalnie można dodac granulat sojowy, do nabycia w sklepach ze zdrową żywnością,
lub zastąpic słonecznik – otrębami żytnimi. lub np. awokado, o którego zbawiennych cechach pisałam / TU /
Całośc miksujemy i Gotowe !
jako dodatki absolutnie jak dla mnie konieczne:
– natka pietruszki
– pomidory
Ja spróbowałam i na pewno nieraz jeszcze zrobię, teraz Twoja kolej 🙂
życzę smacznego
Pycha 🙂
Uwielbiamy w domu takie pasty! Nie ma tygodnia, żebym jakiejś nie zrobiła. Głównie na bazie sera białego lub awokado, ale bardzo lubimy też słonecznikową z natką pietruszki oraz soczewicową. Pyszna i zdrowa alternatywa do śniadania 🙂
Brzmi zachęcająco;)
banalnie prosty i zdrowy przepis np. na śniadanie 🙂
Super, coś innego, ciekawego i zdrowego. Musze wypróbować bo lubię wszystkie pasty do smarowania. PS . Śliczne te zdjęcia
dziękuję 🙂 i życzę smacznego
Wygląda smaczne, kiedyś wypróbuję przepis 🙂
Ciekawy pomysł. I można podać smalec nawet w czas Postu 🙂
Nigdy nie robiłam pasty z fasoli. Brzmi ciekawie. Wczoraj na kolacje po raz pierwszy zrobiłam paste z avokado więc pewnie i Twoja wypróbuję.
z awokado uwielbiam – guacamole, ale w kawałkach nie jako pastę 🙂
Kurcze nie wiem czy bym ją zjadła, chyba że bez jabłka. 🙂
hm… jabłko złe? nadaje tu fajny posmak 🙂
brzmi smakowicie. na pewno spróbuję 🙂
Koniecznie muszę wypróbować 🙂