wybór imiona dla dziewczynek czy mamy z tym problem

nie tak dawno wybieraliśmy imiona dla dziewczynek. Aby było takie nasze, po prostu.

Wybrać imię dla dziecka pozornie trudno nie jest. Jednak stając przed takim dylematem rodzi się masa pytań i wątpliwości. Bo wybieramy je nie dla dziecka, ale dla człowieka.

Dzieckiem będzie przez chwilę, człowiekiem całe życie. Bo niby nie ważne jak się nazywamy. Ale fajnie jak możemy być dumni z tego co mamy. A imię każdy posiada. Jedno lub dwa. W zależności od potrzeby nadającego.

I tak myślę, że fajnie jak to imię dla dziecka jest ładne, jak jest przyjemne. Dla ucha wymawiającego i dla odbiorcy. Bo większość z nas co zostało udowodnione w badaniach, lubi usłyszeć swoje imię. Potwierdzam to też na swoim przykładzie. Lubię je, choć nie jest niezwykłe.  A miło, ja ktoś do Ciebie zwraca się po imieniu, miłe jak ktoś je pamięta.

Ważne też żeby z nazwiskiem się ładnie łączyło. Nawet takie wymyślne, ekstrawaganckie nawet. Bo skoro mało polskie nazwisko to czemu nie mało polskie imię. Nikomu to nie szkodzi. Gorzej gdy nazwisko typowe, popularne a imię nie bardzo do niego pasuje. Trzeba wtedy się nagłowić aby temu człowiekowi nie zaszkodzić. Póki małe, nie przeszkadza. Bo tylko sobie w kołysce cichutko kwili. Ale później, kiedy wyjdzie na światło dzienne, kiedy samo zostanie, niekoniecznie może mu być miło. Oby rówieśnicy akceptowali i nie wymyślali niczego. Dorosły potrafi się odciąć, mądry dorosły nie zwróci uwagi. Ale malucha to szkoda, po co ma się przejmować tym czym nie powinien. Martwic się, że ktoś mu dokuczył.

Imię dla dziecka, dla człowieka ma znaczenie. Powiązanie z nazwiskiem również. Pamiętam… w szkole średniej dziewczynę. Zwykła, jak ja i jakich wiele, a jednak każdy o niej wiedział. Mało kto wiedział jak wyglądała, ale wiedział jak się nazywa. I kiedy dyżur pełni. Bo imię i nazwisko bardzo konkretne i skojarzenie no powiedzmy średnie przywoływało. Szkoda mi jej było, choć i ja nie wiem jak wyglądała. A gdybym i nawet wiedziała to i tak teraz uleciałoby mi zapewne z głowy. Ale jak się nazywała, dokładnie pamiętam.

Zrobiłam niedawno taki śmieszny test w sieci. Na dobór imienia dla dzieci. I .. wyszło nie koniecznie tak jak bym chciała. Bo te imiona dla mnie obce. Całkowicie. Dobrosława, Bożydar. Czy tak bym mym dzieciom nadała ? Na takie się zdecydowała ? Nie, bo do mnie nie przemawiają. Obco brzmią, nie po mojemu. Nie żeby brzydkie, ale dalekie ode mnie.

Stąd też kiedy patrzyliśmy na imiona dla dziewczynek chcielismy odczuć, że pasuje. Pewna bliskość, przywiązanie. Coś co będzie latami z nami. W naszym sercu.

Moja córka starsza – Nela. Tak wszyscy do niej mówimy odkąd się pojawiła. Odkąd z nami zamieszkała w naszych sercach. Pewna Pani ostatnio z rozmachu wpisała do kartoteki jej imię, potem nazwisko. Patrzę i mówię – nie , to się nie zgadza przecież. Oficjalnie to nie jest Nela. To zlepek dwóch imion – Natalia Lena. Zdrabniać lub przekształcać imiona lubimy i to jest fajne, bo nadaje charakter, pasuje czasem bardziej niż imię.

Przeglądnęłam kalendarz, statystyki. Najpopularniejsze imiona z ostatnich lat z podziałem na województwa to:

Imiona żeńskie Imiona męskie :

A jeśli chcemy odwrotnie – najmniej popularne imiona – ostatnie z rankingu:

POLECANE DO PRZECZYTANIA:

Prezent dla dziecka zamiast zabawki? 35 pomysłów, które zachwycą każde dziecko 20 rad dla każdej mamy, które pozwolą nabrać dystansu do rodzicielstwa. Zapisz, wydrukuj lub zapamiętaj! 10 gier na koncentrację u dzieci – propozycje dla 10latka, 6latka, 2latka i niemowlaka