Jeździec Miedziany to pierwsza część trylogii, która utkwiła w moim sercu na zawsze. Z jednej strony gloryfikuje miłość, z drugiej opisuje ciężkie czasy wojny. Opisuje oddanie, przyjaźń, wierność…
… życie jest trudne. Jest ciężkie i skomplikowane. Często bez chwil radości. Wojna, smród i ubóstwo. Bez chwili wytchnienia, w pośpiechu o przetrwanie. Walka o chleb, o coś do zjedzenia. Tak przedstawia się mniej więcej w przeglądzie ogólnym życie bohaterki książek, które chciałam Wam polecić. Napisane cudownym językiem. Okraszone opisami tego co wokół. Ale też o szukaniu tych małych iskierek szczęścia. Tego co ważne i co istotne. Tatia na progu dorosłości. Niespełna siedemnastolatka. Ślepo zakochana w siostrze i bratu – bliźniaku. Jej ideał to dziadek, mądry, oczytany nauczyciel. Ubóstwiająca słowo pisane, głównie Puszkina. Rosjanka z urodzenia, mieszkanka Leningradu.
Rok 1941, jej świat staje na głowie. Z dwóch powodów. Napotyka na swojej drodze, niespodziewaną miłość. Wybucha też wojna. Niemcy atakują Rosję, bez uprzedzenia. Wątki wplątują się i uzupełniają. Jej miłość staje pod znakiem zapytania. Niby z początku młodzieńcza, z dnia na dzień staje się dorosła, pełna wyrzeczeń. Ukrywana za wszelką cenę. Okazuje się, że nastolatka jest już dorosła. Kiedy wybucha wojna pracuje w fabryce. Pomaga w produkcji czołgów, maluje na ich bokach czerwone gwiazdy. Kiedy okazuje się, że zaginął jej brat rzuca się na poszukiwanie. Pomimo bombardowań, ciągłych ataków brnie na przód. Ale nie to jest jej siłą napędową.
Miłość dodaje skrzydeł, umacnia, dodaje sił, umacnia we wiarę w drugiego człowieka. I myśl taka, ze pomimo okrucieństwa można pozostać wiernym sobie, swoim przekonaniom. Być dobrym i pełnym nadziei. I to jest wątek przewodni we wszystkich trzech tomach. Więcej Wam nie zdradzę. Bo nie lubię. Sama lubię odgadywać i wgłębiać się w lekturze, odnajdować to co ważne. Dlatego rzadko czytam streszczenia. Wolę otworzyć książkę na dowolnej karcie, przeczytać jej urywek, ze środka.
jeździec miedziany
fragmenty
… czuła, że ciepły, letni wiatr niesie ze sobą zapach nowego, że zwiastuje porządek rzeczy, których dotąd nie znała i nie rozumiała. Biorąc głęboki oddech, pomyślała: czyżbym miała zapamiętać ten dzień do końca życia? Nieraz już to powtarzałam: och, tego a tego dnia na pewno nie zapomnę, a mimo to zapominałam. Wciąż pamiętam, kiedy pierwszy raz zobaczyłam ropuchę. Zwykłą ropuchę. Kto by pomyślał? Wciąż pamiętam, jak pierwszy raz posmakowałam słonej wody z Morza Czarnego. Pamiętam jak pierwszy raz zgubiłam się w lesie. Może pamięta się tylko to, co spotyka człowieka pierwszy raz w życiu ?
… tydzień później obudziła się z uczuciem, że ktoś głaszcze ją po twarzy. Chciała otworzyć oczy, ale pomyślała, ze to tylko sen, a poza tym była tak bardzo zmęczona i oszołomiona lekami, że ich nie otworzyła. Głaskał ją jakiś mężczyzna. Miał duże dłonie, a jego oddech pachniał wódką. Znała tylko jednego mężczyznę o dużych dłoniach. Oczy miała wciąż zamknięte, lecz jej oddech stał się płytszy i bardziej chrapliwy.
… chcę dotrzymać przyrzeczenia. Chcę przeżyć, ale nawet ja z moimi małymi potrzebami i spowolnionym metabolizmem, nie potrafię przeżyć na dwustu gramach chleba dziennie – chleba, który w jednej czwartej składa się z jadalnej celulozy. Z trocin i kory drzewne. Chleba przyprawionego wytłokami z nasion bawełny, które kiedyś uważano za trujące. Kiedyś, ale nie teraz. Chleba, który nie jest chlebem, tylko twardym sucharem… Nie przeżyje na wodnistej zupie. Na wodnistej owsiance… Dawałam i daję z siebie za mało. Życie wymaga czegoś więcej, czegoś nie z tego świata. Wymaga siły…
JEŹDZIEC MIEDZIANY
trylogia napisana przez – Paullina Simons
-
Jeździec Miedziany
-
Tatiana i Aleksander
-
Ogród letni
Moje życie jest inne. Łatwe i przyjemne. Pełne chwil radosnych. Każdego dnia coś co uszczęśliwia, coś napędza. Czasem błahe sprawy, czasem trochę te ważniejsze. Kiedy odrywam się od książek Paulliny Simons, widzę, że świat jest inny, że świeci ciepłe słońce. Widzę uśmiechnięte twarze i chleba, którego nam nie brakuje. Jakaż to radość żyć w wolnym kraju, bez wojny, bez waśni narodów.
– do kupienia w limitowanej edycji – tutaj
Zapraszam na inne recenzje książkowe:
3 powieści o inspirujących kobietach, które pokazały mi, że warto walczyć o marzenia
Wiele innych wartościowych książek, które polecam znajdziesz pod linkiem:
Wkawiarence/książki /klik/
Paullina Simons napisała wiele wspaniałych książek, w tym powieść autobiograficzną, w której nakreśliła sposób, jaki narodził się w Jej głowie do napisania trylogii Jeździec Miedziany pt. 6 dni w Leningardzie – serdecznie polecam, lekka opowieść z nutka dobrego humoru, pokazująca jaskrawą różnice pomiędzy życiem w Rosji, a w USA i podwalina Jeźdźca Miedzianego.
uroczy kącik do czytania, idealny na upalne lato. Książek i pisarki nie znałam ale po tej recenzji i tych fragmentach na pewno
po nie sięgnę. super, dziękuję
tego cytatu o chlebie nie zapomnę, jak okrutny może być los. Zaraz poszukam tej ksiązki w internecie i zakupię.
Też przeczytałam całą trylogię z zapartym
tchem . Przepiękna! Przeczytałam również
„Dzieci wolności” i „Bellagrand” opowiadające
historię miłości rodziców Aleksandra.
Paullina Simons to świetna autorka godna
polecenia.
Bellagrand to świetne uzupełnienie, dla osób które czują ciągły niedosyt czytania 🙂 dziękuję za dopisanie kolejnych pozycji
Piękny i niezwykle przyjemny macie ten kącik do relaksu 🙂
idealny na wypoczynek 🙂
No proszę.. warto czasem przeszukiwać blogi by trafić w ciekawe miejsce! Nie znałam autorki o której piszesz.. pora nadrobić
zaległości… 🙂
Piękne zdjęcia!
🙂 zapraszam częściej i dziękuję za tak miłe słowa
To autorka zdecydowanie bardziej dla
mojej siostry 🙂
Również nie znałam wcześniej tej
autorki – i myślę, że jej książki
mogłyby zadziałać na mnie w dwojaki
sposób, zależnie od mojego nastroju
podczas ich czytania. Albo jeszcze
bardziej zdołować i zwrócić moją
uwagę na niesprawiedliwość i
nieszczęścia, których ludzie nadal na
tym świecie doświadczają i
doświadczać będą – albo zmotywować do
tego, by doceniać to, co sama mam;
nawet najmniejszy drobiazg…W każdym
z tych przypadków podejrzewam, że
taka lektura pozostawiłaby po sobie
niezapomniane wrażenia…
Prześliczny kącik relaksu. Szczerze mówiąc staram się nie czytać takich książek, na świecie jest tyle zła, że zdecydowanie wolę
lekturę, która mnie rozwesela, albo przynajmniej odwraca uwagę od nieszczęść tego świata.
Polecam przeczytanie tej trzy tomowej powiesci. Moja ulubiona historia wielkiej
milosci , wojny i dalszych losow Nataszy i Aleksandra . Czytalam te powiesc kilka
razy .
zgadzam się, jest wspaniała i taka ponadczasowa