kiedy zostaniesz mamą? – to pytanie, które słyszę wokół i tłucze się w moich myślach. To nie jest dobre zdanie, uprzedzam tych, którzy je mają na końcu języka.
bycie mamą, nie jest dla każdego i nie każdemu jest ono dane. Wypowiadane przez tak wielu, tak często, nie wpływa na dobry nastrój pytanego:
- kiedy planujecie dziecko?
- kiedy zostaniesz mamą?
- nie chcesz dziecka?
- chciałabyś mieć syna / córkę / dwójkę/ trójkę / piątkę…?
- masz już 25 / 30 / 40 lat nie myślisz o dziecku?
- po co wychodziłaś za mąż skoro nie macie / nie planujecie dzieci?
słyszałam je wiele razy, w momencie, kiedy nie chciałam, nie mogłam, a potem już chciałam bo mogłam, ale z różnych przyczyn go nie miałam.
mam bliską mi osobę, która nie planuje, mimo że: po 30-tce, mimo, że finansowo ustabilizowana, mimo, że ma męża, mimo że ma wygodny dach nad głową – i nie nam oceniać dlaczego. Skoro nie ma – widocznie ma ku temu powody.
społeczeństwo nie akceptuje powodów i odpowiedzi na – nie, bo nie. Musi być odpowiedź pełnym zdaniem wypowiedziana. Tylko dlaczego? Z jakiego powodu, my kobiety mamy tłumaczyć wszem i wobec – dlaczego nie !
nie bo nie
to powinno wystarczyć. Dociekanie powodów jest nie tylko nietaktowne, ale po prostu świadczy o braku wyobraźni pytającego.
nie chcę ale muszę
znam takie przypadki. Nacisk mamy, ciotki, teściowej, towarzystwa. Kobieta mimo, że teraz bardzo kocha, ale jednak czuje niesmak, bo została psychicznie sterroryzowana. Nie czuła potrzeby, zdecydowała się wbrew sobie. Nie czekała na moment, aż serce będzie trzepotało na widok pieluch, smoczka, oliwki, wanienki. Podjęła decyzje pochopnie, za szybko.
moment – kiedy zostaniesz mamą – musi nadejść
warto na niego poczekać. Jak się go odczuwa? Każdy zapewne w inny sposób. Jednak kiedy czujesz, że sama myśl, że możesz trzymać malucha w ramionach, powoduje potok łez szczęścia, kiedy odczuwasz, że coś Cię ściska w gardle na widok kobiety, pudrującej niemowlęca pupę w reklamie – to znaczy, że moment nadszedł.
w innym przypadku zwlekaj. Nic nie czujesz? – odpuść.
nikt nas nie powinien zmuszać !
niech odczepią się wszystkie ciotki, panie dobre rada, że każda kobieta tego potrzebuje. Guzik prawda. XXI wiek nie wymaga, daje prawo wyboru !
kiedy zostaniesz mamą
nigdy ! jak to ! nie wierzę, że nie chcesz ! każdy chce ! – najgorsza rozmowa, jaką w życiu byłam świadkiem słyszeć. Jedna strona – niedowiarek, druga – się broniła. Stałam jak wryta, ze wstydu, że jestem świadkiem, z oczami wbitymi w podłogę. Moim zdaniem jest to intymna sprawa każdej kobiety. Indywidualna i osobista.
jeśli „nie – mama” nie podejmuje tematu – kiedy chce zostać mamą – nie powinniśmy jej pytać, podpytywać, zgadywać, dociekać.
doceńmy, że każda z nas jest inna i ma prawo decydowania o sobie. Skończyły się czasy – musisz, powinnaś bo, co we wsi powiedzą.
życie niesie wiele niespodzianek, darów od losów, sprzyjających okoliczności. Dla jednych łaskawe, dla innych nieco mniej, dla jeszcze innych zgodne z dokonanym wyborem. Nasze życie – nasze możliwości. I tego się trzymajmy i nie dopytujmy, bo po prostu – nie wypada. Niech wstydzi się ten co pyta, nie ten, co odpowiada.
jeśli spodobał Ci się mój wpis, będzie mi bardzo miło, jeśli:
– przyłączysz się ze mną do dyskusji w formie komentarza
– udostępnisz ten wpis znajomym
chcesz być na bieżąco z nowymi wpisami z bloga?
polub mój profil na facebooku lub na instagramie lub zapisz się do subskrypcji / znajdziesz po prawej stronie bloga /
– pozdrawiam Was cieplutko – asia
Ja pamiętam, że oburzyłam sie, kiedy
znajoma zadała mi takie pytanie,
dodając, ze juz najwyższy czas, a po
dwoch miesiącach od tamtego momentu
byłam w ciązy 😉
napawasz mnie wiarą w ludzi kulturalnych 🙂 bo i ja miałam do czynienia z tym pytaniem wiele razy. Potoków łez za
wymarzonym dzieckiem nie wiedzieli, a potrafili non stop zadawać niegrzeczne pytania. Kiedy kiedy ! tkwi mi w uszach po
dzień dzisiejszy
ostatnie zdanie strzał w 10 !!!!!!!!!!!!! az sobie je zapiszę 🙂
Najpierw słysząłam właśnie to
pytanie, no bo jak to? Trzy lata po
slubie, prawie trzydziestka na karku
a ja bez dziecka? teraz słucham kiedy
córka będzie miec
rodzeństwo…….jakby to wszystko
było takie proste 🙁
wiesz, ludzie często najpierw chlapną coś, zamiast pomyśleć, że może nie wypada się wtrącać, bo może sprawić to przykrość drugiej osobie
dokłądnie tak! i nie zastanawiają sie
nawet dlaczego tego dziecka nie ma,
od razu wychodzą z założenia, że to
pewnie wygoda!
🙁
Według mnie pytanie o dziecko może zadać kobiecie tylko jej partner i domagać się wyjaśnień, bo to zbyt ważna kwestia, żeby o
niej nie rozmawiać. Co do reszty – masz absolutną rację. Najlepiej kierować się sobą i nie zwracać uwagi na komentarze
„życzliwych” osób, które maja znikomy wpływ na nasze życie.
To fakt mega wkurzają takie pytanie i lepiej uważać z nimi bo ludzie nie zdają sobie sprawy ile par zmaga się z problemem
zajścia w ciąże i to może ich po prostu zaboleć
Mnie kiedyś takie pytania faktycznie bolały i
irytowały – natomiast teraz podchodzę do nich
ze współczuciem…dla pytającego. Bo chyba
trzeba mieć wyjątkowo nudne i nijakie życie,
skoro tak intensywnie interesujemy się cudzą
prokreacją , prawda? Gdybyśmy mieli jakieś inne
pasje poza wściubianiem nosa w nie swoje
sprawy – to zadawanie takich pytań nawet nie
przyszłoby nam do głowy. Także, kondolencje dla
wszystkich ciekawskich – Wasza egzystencja
musi być totalnie do bani.
Jestem matką dwóch córek widziałam reakcje ich na zadawane pytania. Broniłam je jak lwica, nie rozumiejąc głupoty ludzi , raniacych młode kobiety.
przykra rzeczywistość 🙁 dużo ludzi coś chlapnie, zanim się zastanowią