nadszedł moment, kiedy moja najmłodsza dziecina zaczęła się rozglądać. Patrzy, wypatruje, nie dowierza. Uśmiecha się promiennie dnia każdego. Taka śmiechotka maleńka. Warto kupić karuzelkę lub inną ozdobę nad łóżeczko. Weszłam do jednego sklepu, do drugiego i prawie wszędzie to samo. Piękne ozdobne zawieszki w pudrowych różach, w błękitach śmiejące się do mnie. Ale po co do mnie ? Po co tak na mnie patrzą ? Nęcą i kuszą. Do zakupu chyba tylko. A powinny na mą dziecinę, w dół spoglądać. I czemu takie blade. Skoro wiadomo, że taki maluch kilku tygodniowy to widzi to co czarno – białe lub ostro kolorowe. One są piękne, ponętne, tylko niekoniecznie praktyczne. A ja chcę dla dziecka, nie dla siebie. Więc zanim znajdę to co odpowiednie dla niej, sama na szybko zrobiłam.
Ozdoby nad łóżeczko – diy
Wybrałam motyw z origami, z internetu. Takie tam ptaszyny, jaskółeczki. Pasują kolorystycznie, bo i w przyrodzie biało-czarne. Jak moje. I jak to na co powinno patrzeć moje dziecię. A, że mi pasuje do ściany, tralala to plus dodatkowy. Lubuje się w modnych szarościach, więc tym moim dodatkiem zachwycam się sama. Bo często tak jest naprawdę, że jak coś sobie wymyślimy, zrobimy, zawiesimy, przestawimy to potem chodzimy i cmokamy. Sami sobie przyklaskujemy. Ja tak mam i myślę, że kilka osób wokół również. Chodzę i sobie oglądam. Wychodzę z pokoju i wracam. Jakby po raz pierwszy. Taki prosty motyw, za kilka groszy. A jak cieszy.
Wykonanie – Ozdoby nad łóżeczko – diy
– tasiemki czarne i białe / moje to 6 kawałków po 120 cm każda /
– koraliki, perełki czarne i białe
– papier biały i czarny
Wybieramy motyw origami i robimy co tam sobie wybraliśmy. Nawlekamy perełki i koraliki na tasiemki i przyczepiamy do motywu za pomocą taśmy lub zszywacza. Do sufitu przyczepiłam za pomocą taśmy tesa. Trzymają się idealnie. Proste, tanie – ozdoby nad łóżeczko
nasz ochraniacz do łóżeczka i śpiworek pochodzą z zaprzyjaźnionej firmy – SANGO trade
są genialnie szare, w gwiazdy z bardzo dobrego gatunku. Śpiworek służy nam każdej nocy. Nie martwię się, że dziecina zmarznie kiedy przenoszę ją z łóżeczka do siebie na karmienie. Bardzo dobre rozwiązanie.
mam dla Was – śpiworek : zerknij na mój facebook @wkawiarence
zabawę kończymy dnia 23 stycznia o północy
śpiworek trafi do : Justyna Tomasz Mor, wybrany model nr 4
u Was tak uroczo, az serce rośnie. Te ozdoby to strzał w 10 ! takie proste a jak fajnie przemyślane
cudne te produkty z sangotrade, chyba się wkótce na coś skuszę, Szkoda, ze moja jak to nazywasz – „dziecina” 🙂 już za duża na
ochraniacz. Musiałam już nabyć takie dorosłe łóżeczko dla niej.
a ja nigdy nie zwróciłam uwagi na te zawieszki i karuzele, jakos nie pomyslałam, a mam 2 dzieci 🙂 jak ładnie ma dzidzius , te
kolory tak ładnie dobrane, a ta zawieszka tworzy fajna całosc. Pozdrawiam goraco z krakowa
Dla dzieci jest mało zabawek właśnie w kontraktowych kolorach… producenci jednak
robią zabawki dla rodziców a nie dzieci…
takiemu maleństwo to wszystko jedno, to często rodzic kupuje pod siebie. Ale im więcej tygodni ma maluch tym dla niego coś warto
Te ozdoby są przepiękne! O wiele lepiej się prezentują niż plastikowe i gotowe 🙂 Świetny pomysł!
dziękuję Iwona 🙂
Ozdoby świetne! A co własnoręcznie zrobione
zawsze najbardziej cieszy 😊