Saga rodzinna Siedem sióstr – powieść wielotomowa, która urzekła miliony.
Seria „Siedem sióstr” to opowieść o człowieczeństwie i o tym, co z nim związane: miłości, rodzinie, drobnych radościach, stracie, strachu i bólu. Ale przede wszystkim to opowieść o naszej niezwykłej umiejętności, która jest ważniejsza od czegokolwiek innego i której zawdzięczamy to, że z podniesioną głową potrafimy znosić nawet największe cierpienie. Tym czymś jest NADZIEJA.
– Lucina Riley
Zawsze miałam problem z odpowiedzią na pytanie – kto jest moją ulubioną /ulubionych pisarzem. Nie lubię szufladkowania i opierania się na jednym przeczytanym dziele. Jednak jak to w życiu bywa, gdy już coś zachwyci, apetyt rośnie i rośnie. Czytasz jedną książkę jednego autora, potem drugą i trzecią i chcesz ciągle więcej.
Lucinda Riley
Tak jest w moim przypadku z dorobkiem Lucindy Riley. Moja przygoda z Jej twórczością rozpoczęła się od Pokoju Motyli, którą pokazywałam Wam już ze 2 lata temu. Dla mnie – fenomen! Wielowątkowa, napisana z wielkim smakiem i wyczuciem. Pełna pięknych zdań i cytatów. Później sięgnęłam po kolejne powieści autorki, aż natrafiłam na absolutny top of the top, który porwał mnie na wyżyny wyobraźni, wspaniałego stylu pisarskiego i tego, co moja dusza najbardziej potrzebowała.
Przepadłam na długo bo i tomów było 6. W dniu 2 czerwca 2021 mam niewątpliwą przyjemność i zaszczyt trzymać w rękach premierę – 7 tom sagi rodzinnej Luciny Riley i cieszę się tak, jak małe dziecko, które dostało wielką tabliczkę ulubionej czekolady… a nawet więcej – jak nałogowy hazardzista, który dorwał się jednorękiego bandyty i uśmiech nie schodzi mu z twarzy przez kilka dni z rzędu.
Czuję się jakbym wygrała los na loterii, bo oto świeżutka premiera – Zaginiona Siostra, której postać kotłowała się w moich zakamarkach wyobraźni już od bardzo dawna. Nie sposób wyrazić ile zrodziło się w mojej głowie pomysłów na jej istnieje, która wypierał rozsądek – nieee… Ona nie istnieje.
Nie napisze Wam szczegółowej, typowej recenzji, gdyż sama ich czytać nie lubię. Lubię zagwozdki, pytajniki i tajemnicę. Lubię otworzyć nieznaną książkę gdzieś w jej środku, przeczytać 1/3 strony, poznać smak i styl oraz poczuć mrowienie. Nie mniej jednak chcę Was zachęcić, bo bez tego, nie będziecie wiedzieć, co Was czeka, ani co tak bardzo mnie sama urzekło….
SAGA RODZINNA SIEDEM SIÓSTR
Sześć sióstr. Choć urodziły się na różnych kontynentach, wychowały się razem w bajecznej posiadłości na prywatnym półwyspie Jeziora Genewskiego. Adopcyjny ojciec nadał im imiona mitycznych Plejad. Dopiero po jego śmierci, korzystając ze wskazówek, które im zostawił, każda z nich odnalazła nie tylko własne korzenie, ale też swoją drogę w życiu. Wciąż jednak nie wiadomo, kim jest siódma siostra i co się z nią stało.
/przypis wydawcy/
Maja, Ally, Star, CeCe, Tiggy, Elektra i zaginiona Merope – każda inna, tak samo interesująca, szukająca celu w życiu i własnych korzeni.
Chciałabym napisać, która jest mi najbliższa… jednak jest to bardzo trudne. Czy moją faworytką jest Maja najstarsza z sióstr, tłumaczka powieści, która jak się okazuje pochodzi z Brazylii, ukrywająca swoja przeszłość przed najbliższymi, czy może utalentowana żeglarka i flecistka Ally (Alkione) z Norwegii, która traci w wypadku swoją miłość? A może żyjąca w cieniu starszej o kilka miesięcy siostry – Star (Asterope)? Która aby odnaleźć szczęście i swoją drogę cofa się do 1909 roku, aby poznać ekscentryczny świat angielskiej arystokracji? Czy może CeCe (Celaeno), która nigdy nigdzie nie pasowała… i aby odnaleźć poczucie przynależności i prawdziwy dom odbywa podróż na interior w Australii i poznaje kulturę Aborygenów. Na dużą uwagę zasługuje też szósta z sióstr niesamowitej urody modelka Elektra, która zmaga się uzależnieniem od narkotyków i alkoholu.
Powieść wielotomowa – Siedem sióstr
Każdy tom sagi rodzinnej jest osobną powieścią poświęconą jednej z sióstr. Wszystkie książki są ze sobą ściśle powiązane Istnieje przekonanie, że nie trzeba czytać ich po kolei. Jednak aby ieć pełen obraz i zrozumieć całość, polecam czytać po kolei:
SAGA RODZINNA LUCINDA RILEY:
- SIEDEM SIÓSTR
- SIOSTRA BURZY
- SIOSTRA CIENIA
- SIOSTRA PERŁY
- SIOSTRA KSIĘŻYCA
- SIOSTRA SŁOŃCA
- ZAGIONIONA SIOSTRA – premiera
Saga rodzinna Siedem sióstr to nie prosta bajka, którą czytamy na dobranoc. Pełna zagadek, magii i cudownego wręcz nastroju i wyczucia, napisana w co najmniej w dwóch płaszczyznach czasowych, Lucinda Riley z niesamowitym wyczuciem potrafi nas przenieść z czasów teraźniejszych 100 lat wstecz. Dzięki niej poznajemy wspaniałe kraje począwszy od Anglii, poprzez fiordy Norwegii, gorące stepy Australii, bajeczną Brazylię, Hiszpanię i historię tancerzy flamenco, Stany Zjednoczone, aż po egzotyczną Kenię. Kolebką siedmiu sióstr jest natomiast malowniczy , prywatny półwysep na Jeziorze Genewskim w Szwajcarii i dom, a raczej zamek jak z baśni o księżniczkach.
Przy czym siostry księżniczkami z pewnością nie są. Zmagają się ze swymi słabościami, szukając swego celu i szczęścia. I to sprawia że siostry stają się nam tak bliskie. Lucinda Riley na stronicach tej wielotomowej powieści sagi rodzinnej porusza wiele ważnych tematów, jak chociażby problem z narkotykami współczesnej młodzieży.
Nie tylko siedem sióstr ma swoją tajemnicę. Zagadkową postacią jest również ich adopcyjny ojciec, którego w dzieciństwie nazwały Pa Salt. Magiczne powiązanie astronomii i mitologii przewija się w każdym tomie powieści. Jak sama autorka Siedmiu Sióstr przyznaje, do napisania cyklu powieści zainspirowały ją greckie mity o konstelacji Siedmiu Sióstr zwane Plejadami.
Przede mną ostatni tom, który ma właśnie swoja premierę Zaginiona Siostra. Niemniej, mam niesamowitą pewność, że za jakiś czas sięgnę po wszystkie 7 tomów Siedmiu Sióstr ponownie, aby jeszcze raz zasmakować się w tej pięknej historii wspaniałych i silnych kobiet. Saga rodzinna Siedem sióstr jest dla mnie jedną z najpiękniejszych historii – powieści o kobietach, jaką miałam przyjemność poznać. I jak określa wydawca – jest najpopularniejszą serią obyczajową na świecie.