Zadając Wam pytanie na facebooku chciałam się utwierdzić w przekonaniu, ile z Was mieszka w bloku, a ile we własnym domu. Intuicja mnie nie zawiodła. Zdecydowanie przeważają mieszkania. Co więcej, zwykle posiadacie salon i sypialnię w jednym – czyli jest to jedno i to samo pomieszczenie.
Przeglądając niedawno statystyki, dotyczące podziału na osoby mieszkające we własnym gospodarstwie domowym, a w mieszkaniach z wielkiej płyty, mam nieodparte wrażenie, ze ktoś nas próbuje oszukać. Wykresy pokazują, że 50% społeczeństwa to właściciele domów wolnostojących.
Źródło: obliczenia Home Brokera na podst. danych Eurostatu
Zastanawiam się nad powyższym. A co z rodzinami gnieżdżących się na 40 metrach kwadratowych z 2 dzieci? Popularnymi blokowiskami zwanymi sypialniami i nowoczesnymi , rosnącymi w siłę, ogrodzonymi blokami? Nie znalazłam na ten temat danych statystycznych.
Prawdą jest natomiast, że dużo z nas posiada salon i sypialnie w jednym pomieszczeniu. Jak sobie z tym poradzić? Patentów jest wiele. Znalazłam ciekawy artykuł na ten temat, który zawiera duża dawkę inspiracji – http://ladnydom.pl/inspiracje/7,153170,23224875,sypialnia-w-salonie-jak-polaczyc-pokoj-dzienny-z-miejscem.html
Bardzo podoba mi się pomysł jak oddzielić sypialniane łóżko od strefy dziennej.
Sposoby na salon i sypialnię w jednym
– gustowne ścianki działowe
– klimatyczne parawany
– romantyczne zasłony
Jednak, aby zaaranżować w ten sposób swoją powierzchnię, musimy posiadać loft lub co najmniej apartament. Sposoby na salon i sypialnię w jednym w tym przypadku to nie problem. Można znaleźć na pęczki w sieci, wiele wirtualnie zaprojektowanych przestrzeni i chyba każdemu z nas przypadną one do gustu.
Jak się to ma do naszej mniej „swawolnej” rzeczywistości, często ograniczonej i mieszczącej się na maksymalnie 15 metrach kwadratowych? Polecam Wam niezawodny patent.
Narożnik
Dla mnie to mebel idealny. To miejsce, gdzie jest nasze życie. Siadamy na nim, dyskutujemy, śpimy, bawimy się, turlamy. Dzięki możliwości rozłożenia narożnika – świetne miejsce do spania nie tylko dla rodziców. Mieścimy się na nim /prawie/wszyscy. Komfort snu w przypadku, kiedy mamy salon i sypialnię w jednym, jest sprawą nadrzędną, więc należy go dobrać z głową. Nie mniej jednak – polecam każdemu. Im większy, tym wygodniejszy. Jeśli dodatkowo możemy pozwolić sobie na rozkładane, głębokie fotele to szczęście mamy zapewnione.
Mój dom to dwie strefy. Dzienna i tzw. nocna. Dysponujemy wygodną sypialnią. Jednak salon to miejsce dla wszystkich. Dzieci mają swoje pokoiki, ja mam wygodne miejsce do pracy ale… ciągle kumulujemy naszą energię w salonie. Często przekomarzamy się, kto zajmuje główne, zaszczytne miejsce na części narożnika, gdzie można wygodnie się położyć. Czemu tak się dzieje? Bo chcemy być razem.
Pałac, ogromne domy – to mnie dziwi. Każdy w osobnym pomieszczeniu? A gdzie jesteśmy my – rodzina. Więź z dziećmi jest w takim przypadku na drugim planie. Tato czy mama w gabinecie na drugim piętrze, każde dziecko w swoim pokoju z osobną łazienką. Na myśl o zbieraniu ręczników i wycieraniu rozchlapanej wody w każdej łazience z osobna, mam ciarki.
Dom to takie miejsce gdzie jesteśmy razem. Nasze życie to nasz czas, spędzany wspólnie. Gdybym miała wybrać ogromny hangar mieszkalny i mieszkanie w bloku, wybrałabym to drugie. Ogromna przestrzeń to mijanie się gdzieś w wielkim korytarzu, a po drugie jest jeszcze kwestia sprzątania. Choć znając nasze upodobania, jestem pewna, że urządzilibyśmy sobie przytulny salonik i tam byśmy się kotłowali.
a teraz czas na coś pięknego…. moje ukochane narożniki
A jak wygląda to u Was? Kilka osób mi już odpowiedziało na pytanie, które zamieściłam na facebooku. Za co Wam serdecznie dziękuję. Może macie swoje sposoby na salon i sypialnię w jednym?
konkretnego sposobu nie mam, ale bardzo ciekawy wpis i inspiracje/pomysły
Rzeczywistość w domkach jednorodzinnych też nie jest taka różowa, bo często nie ma możliwości urządzenia sypialni w osobnym pomieszczeniu.
Marzy mi sie narożnik w salonie daje sporo możliwości
Polecam ! Odkąd mamy – uwielbiam! Myślę, ze to był jeden z najlepszych zakupów.
To drugie zdjecie zapiera dech! Mądze napisałaś, nie każdy z nas ma duze mieszkanie . Mój salon to właśnie 15 metrów i nie wyobrażam sobie postawienie w nim ścianki działowej czy regału. Jednak taki narożnik to mnie bardzo kusi !
Uwielbiam takie skandynawskie wzory i ich chłód. I piękno w prostocie
Madziu ja również lubię scandi ale przyznam, że lubię w połączeniu z ocieplajacymi klimat detalami
Problem, z którym my się zmagamy, to wszechobecne skosy i belki, przez co bardzo trudno jest cokolwiek sensownie ustawić 😉
Ileż bym dała za te belki…
Mam salon i sypialnię i biuro w jednym, ale największym problem sa u mnie skośne ściany, na których nie ustawię wysokiej szafy 🙁
U mnie jest to samo, mam salon i sypialnie w jednym (pracuję zdalnie, więc także biuro), ciekawy artykuł szkoda że nie znalazłem jakiś inspiracji do wyposażenia łazienki.
Zdecydowanie zakochałem się w narożniku w salonie lecz obecnie trwa u mnie remont i kładę płytki drewnopodobne. Nawet fajnie to wygląda ale zobaczymy jak będzie z efektem końcowym.
Narożnik ciekawe rozwiązanie. Ładnie wygląda i jest praktyczny do umeblownai salonu. Niestety mieszkam w bloku pokoiki małe i nie mamosobnej sypialni i przyszło mi spać na narożniku. Tu już sprawa nie wygląda tak różowo. Część na której się siedzi szybciej się ugniata i spanie jest nie wygodne . A na łączeniu siedzisk wprost gniecie .