TIRAMISU LIGHT, uwaga – w wersji wyłącznie dla dorosłych bo z alkoholem, które Was zachwyci. I zaręczam – jak już raz go spróbujecie – będzie często gościł w Waszym domu. Do jego przygotowania użyłam moją nową turbomoc – blender 800W marki MPM, który naprawdę mnie zaskoczył!
Zgaduję, że kochacie tiramisu, bo jak go nie kochać? Jednak w większości z nas – kobiet kojarzy się z trzeszczącym tyłkiem od ilości zawartych w nim kalorii 🙁 Stąd moja propozycja na TIRAMISU LIGHT, bo niby dlaczego mamy sobie wszystkiego odmawiać?
DIETETYCZNE TIRAMISU
Zamiast bitej śmietany 36% (słyszycie jak po niej wszystko nam trzeszczy i rośnie?! 🙂 ) użyłam serka mascarpone, który choć równie kaloryczny to w połączeniu z jogurtem typu skyr robi nam naprawdę dobrze. (Skyr wyróżnia się niską kalorycznością i ma bardzo dużą zawartość białka, doskonale działa na nasz organizm, ma pozytywny wpływ na serce i poziom cukru we krwi). Czyli w moim przepisie na TIRAMISU LIGHT łączymy Włochy (mascarpone) z Islandią (skyr) i czujemy się jak światowe damy 😉
Do przygotowania tiramisu light użyłam dwóch rodzajów likieru – amaretto i kawowego. Moim zamierzeniem w przypadku tego drugiego, był meksykański likier kahlua, ale jak na złość po odwiedzeniu 6 sklepów nigdzie go nie dostałam. Pomyślałam, że równie dobrze sprawdzi się tu włoski Diletto i nie pomyliłam się. Ważne, aby nie były to gęste likiery, bo używamy je do nasączania biszkoptów. Clou przepisu jest tez mocna espresso. Ja swoją przygotowuje w ekspresie kolbowym, a który Wam przedstawiłam we wpisie na blogu – ekspres ciśnieniowy ze spieniaczem mleka, nie za miliony monet. Jednak możecie przygotować też mocną kawkę „plujkę” lub nawet rozpuszczalną.
TIRAMISU LIGHT
składniki na 4 porcje:
- 1/2 serka mascarpone
- kubeczek jogurtu skyr
- 4 jajka – tylko żółtka
- filiżanka espresso (około 150ml)
- likier amaretto 50 ml
- likier kawowy 50ml
- biszkopty
- ksylitol 5 łyżek stołowych (lub cukier puder – 4 łyżki)
- 100 g podłużnych biszkoptów
- 2 duże łyżki kakao
PRZYGOTOWANIE TIRAMISU LIGHT:
Przygotowujemy kawę i odstawiamy do wystygnięcia. Następnie łączymy ją z 50ml likieru amaretto i 50 ml likieru kawowego.
Żółtka z ksylitolem (lub cukrem pudrem) ubijamy na gęsty kogiel-mogiel.
Serek mascarpone i jogurt skyr ubijamy na gładką masę, który łączymy z ubitymi żółtkami.
Tiramisu układamy w pucharkach warstwami:
– łyżka stołowa masy z serka i jajek opruszona kakao
– biszkopty (podzielone na 3 części) nasączone w kawie z likierami, wkładamy do pucharka tworząc druga warstwę i również posypujemy kakao
– łyżka stołowa masy z serka i jajek opruszona kakao
– biszkopty (podzielone na 3 części) nasączone w kawie z likierami, wkładamy do pucharka tworząc druga warstwę i również posypujemy kakao
-itd w zależności od wysokości naszej szklanki lub pucharka
– wierzch, czyli ostatnią warstwę możemy ozdobić wyciskając masę serowo-jajeczną przez rękaw cukierniczy, popruszyć kakao i dolewając jeszcze po 10 ml każdego z likierów
Dzięki temu uzyskamy mocno alkoholowo-kawowy deser, ale w wersji odchudzonej.
Tiramisu Light obłędnie smakuje przy każdej okazji.
Do przygotowania masy z żółtek użyłam mojej nowej supermocy – blendera ręcznego o mocy 800W marki MPM, z która miałam przyjemność podjąć po raz drugi współpracę. Blender naprawdę mnie zaskoczył. Po pierwsze jest ciężki, a jak wiadomo im cięższy tym lepszy i stabilniejszy, po drugie 800W zaskoczyło mnie już na najmniejszych obrotach! Do tej pory moje masy z żółtek były średnio gęste. Dzięki blenderowi 800W MPM zrobiłam gęstą masę! Nigdy wcześniej nie uzyskałam tak zwartej konsystencji kogla-mogla! Co więcej, jest to ogromna oszczędność czasu. Włączyłam i po minucie wszystko było gotowe. Podobnie jak masa z mascarpone i jogurtu. Rewelacja. Z pełną świadomością mogę go Wam polecić.
Co więcej blender 800W marki MPM można kupić w zestawie, a jest to duża oszczędność.
Wielofunkcyjny blender MBL-11 o mocy 800W to bardzo praktyczne, kompaktowe urządzenie. Zajmuje niewiele miejsca i posiada dużo funkcji dzięki bogatemu wyposażeniu. W zestawie z blenderem znajdziesz:
- dwustronną tarczę o grubych otworach do krojenia w plastry i siekania warzyw i owoców
- dwustronną tarczę o cienkich otworach do krojenia w plastry i siekania warzyw i owoców
- pełną tarczę do ucierania ziemniaków
- przystawkę miksującą ze stali nierdzewnej przystosowana do pracy w wysokiej temperaturze
- przystawkę do ubijania piany z białek, lekkich kremów i sosów
- pojemnik (600 ml) z pokrywką
Wpis przygotowany we współpracy z marką MPM
Wspomnę, że zazwyczaj chcąc zmiksować zupy na krem, które dosyć często robię, miałam obawy, czy nie stępię nożyków w przystawce miksującej w moim starym blenderze. Blender 800W MPM – MBL 11 ma ją wykonaną ze stali nierdzewnej, a więc przystosowanej do pracy w wysokiej temperaturze, co dla mnie jest prawdziwa rewelacją!
Jeśli mamy deser to pasuje tu kawka z pianką, abyśmy miały 100%satysfakcji. I tu ponownie polecę Wam produkt, który używam naprawdę codziennie do przygotowania każdego ranka kakao dla mojej najmłodszej córki. Kakao robię z mleka, prawdziwego kakao i łyżeczki cukru. Wsypuje do urządzenia i po 100 sekundach mam idealny napój mleczny. A urządzenie tak naprawdę służy do spieniania mleka. Ale pomysłowość mamy nie zna granic 🙂
SPIENIACZ DO MLEKA
Elektryczne urządzenie MKW-03M spienia mleko w kilka sekund na ciepło i na zimno. Posiada kilka funkcji do wyboru:
- funkcja spieniania mleka z podgrzewaniem
- funkcja spieniania mleka bez podgrzewania
- funkcja podgrzewania mleka z mieszaniem
- … i samo przygotowuje idealne, zdrowe kakao!
Urządzenie jest proste w obsłudze, czyli coś, co ja uwielbiam – włączam 1 przyciskiem, a po kilku kilku sekundach samo się wyłącza.
Chcąc więcej poczytać o tym moim ulubionym porannym urządzeniu odsyłam do strony producenta:
Spieniacz do mleka MKW-03M (klik)
Klasyczne tiramisu to milion kalorii. Dlatego mam nadzieję, że moje odchudzone tiramisu przypadnie Ci do gustu. Tiramisu Light to dużo mniej kalorii, a smakuje identycznie jak w wersji klasycznej. Jeśli wypróbujesz mój przepis – daj znać w komentarzu!
Po pierwsze, bardzo cieszy mnie, że zainteresowałaś się lekką wersją tiramisu. Jak wiadomo, tradycyjna wersja tego włoskiego deseru jest bardzo kaloryczna, ale dzięki Twojemu przepisowi można cieszyć się smakiem tiramisu bez wyrzutów sumienia.
Co do samego przepisu, to wydaje mi się, że jest bardzo łatwy w wykonaniu, a składniki łatwo dostępne. Słyszałem wiele pozytywnych opinii o Twoim blogu, a Twój przepis na tiramisu light jest kolejnym dowodem na to, że warto u Ciebie zaglądać.
Dziękuję za miłe słowa! A tiramisu szczerze polecam