wiosna powoduje przyśpieszone bicie serca, tak wiele by się chciało, tak wiele możliwości. Chcemy dużo i różnie.
minęły Święta i jakoś portfel opustoszał. Przynajmniej ja mam takie wrażenie.
chciałabym tak wiele w domu pozmieniać.
dzieci mi szybko rosną , zwłaszcza ta dwójka brzegowa – najstarszy i najmłodsza.
nie nadążam na wielu płaszczyznach.
a chciałabym tak usiąść w ciszy i pomyśleć, przemyśleć, pokalkulować.
jakby tak, choć pół dnia.
a tylko krótkie chwile między wołaniem – mamiii – mi zostają
pozmieniać, wymienić.
tu tlą się pomysły.
tak wiele, tak różne.
ale są. też przyziemne.
znowu kilka par spodni trzeba wymienić, kilka bluz, kilka t-shirtów dla syna.
on rośnie, tak szybko.
czyżby chciał mnie przerosnąć?
czyżby moim małym synkiem przestać miałby być już wkrótce?
zasnął mi wczoraj w salonie, taszczyłam go do pokoju, długie nogi dyndały miedzy moimi. Doniosłam. Położyłam śpiącego. Aleee długi – pomyślałam.
co dzień przypomina, że 6 urodziny tuż tuż. Że tort i prezenty pożądane.
chciałabym taką gwiazdkę z nieba, aby na wszystko starczało.
z drugiej strony nie powinnam, bo nie mam najgorzej.
mam w życiu to co zawsze chciałam.
póki lodówka zapełniona, póki rachunki w terminie wszystkie zapłacone,
póki mogę to i owo kupić
nie będę narzekać.
przeczytałam artykuł, że w bogatej krainie mlekiem i miodem na oko płynącej ludzie często korzystają z kuponów, takich rabatowych. Wycinają z gazet przeróżnych. Na mleko, na wędliny, na sery. I z tym do sklepu zmierzają.
ja, której trudno wziąć udział w jakimkolwiek konkursie w którym musiałabym 1 choćby paragon odłożyć, jakoś nie wyobrażam tego sobie.
ale jeśli ktoś mi podsuwa pod nos coś co mogę mieć w komputerze, online i torebki mi nie zaśmieca – skorzystam.
i tak, do późna oglądałam, wybierałam co mi potrzebne.
kupony rabatowe przegladając
lubię marki dziecięce, lubię smyk, coccodrillo, lubię 5.10.15, kocham się w endo.
lubię czasem tą moją trójkę podopieszczać.
ale nie zapomnieć też o sobie.
o dobrej książce, o wygodnej poduszce, o cudnym wazonie na kolejny bukiet od ślubnego przyniesiony.
a tak się zastanawiam, czy gdybym mieszkała gdzieś przy ulicy zatłoczonej, nie w obrębie malowniczego lasu czy też by mi tak przynosił…
ciekawą alternatywę Wam przedstawię dla tych co mają w planie zakupy. Wiele rabatów zgromadzonych w 1 miejscu.
i dużo dla dzieci
podaję linki dla zainteresowanych / kliknijcie w granatowy napis poniżej lub czerwone logo /:
dla dzieci :
http://alerabat.com/kod-promocyjny/smyk-com
/ aktualnie świetne promocje w sklepie SMYK /
dom, wnętrze, ogród :
http://alerabat.com/kategorie/dom-wnetrze-i-ogrod
jakbym wyczuła że dziś nowy post opublikujesz 🙂 cudne masz paznokcie, kolor idealny
dziękuję 🙂
fajnie ze o tym napisałas na pewno zaglądne bo i mi portfel swieci pustkami a musze dziecku kurtki na wiosne poszukac. Tylko
u nas bardziej zima niz wiosna. pozdrawiam Basia.
pozdrowionka Basiu
Haha, ja tak mam, jak dostaje bon do BonPrix, przeglądam i przeglądam i się zastanawiam, czy wybierać rzeczy dla siebie, czy
dla syna 😉
niby zawsze chcę dla siebie a kupuję da dzieci 😉
ciekawe informacje, pewnie skorzystam bo szukam fajnej narzuty i poduszek na łózko
p.s. to małe bobo to Twoja najmłodsza ta która się dopiero urodziła ?
hahahaha tak moja najmłodsza córcia, one tak szybko rosną 🙂
to prawda! wciąż brakuje czasu na wszystko!
Zakupy- uwielbiam, promocje również. Ale nie to mnie w poście zachwyciło. Wasze zdjęcia są cudowne 🙂