Jak zachęcić dziecko do nauki angielskiego?
Przedstawiam Wam 8 powodów, dla których zdecydowałam się na indywidualną naukę języka angielskiego w domu (online) pod okiem dyplomowanego nauczyciela. Oprócz oczywistego faktu, że na tym zaoszczędziłam, jest jeszcze kilka aspektów, wśród których ten najważniejszy! W ten sposób moje dzieci zachęciłam do nauki angielskiego w banalnie prosty sposób. I przynosi to naprawdę spektakularny sukces!
Wpadłam na to przy okazji, życie samo zweryfikowało, a ja tylko podsumowałam i korzystam pełną garścią. Dziś uważam, że nie ma lepszej metody niż nauka języka angielskiego w warunkach domowych, oczywiście wspartym zewnętrznymi bodźcami i przy pomocy wykwalifikowanego nauczyciela.
Zachęciłam moje dzieci do nauki języka angielskiego
Moje dziewczyny zawsze garną się do nauki. Przejawiają zainteresowania niemal we wszystkim, co zaobserwują, lub co im podsunę. Taniec? Proszę bardzo! Będziemy tańczyć. Malowanie i zabawy plastyczne? Byle dużo i różnymi metodami, nawet przy okazji robienia pierogów (ciasto może być świetną „plasteliną” czasem bardziej, a czasem mniej klejącą). Czytanie książeczek, opowiadanie? Jasne! Najchętniej o zwierzątkach.
A jak się ma do tego nauka angielskiego? Identycznie. Nauka języka angielskiego poprzez zabawę! Język angielski jest wokół nas, wystarczy się rozejrzeć. Oczywiście najlepiej, jeśli również sami choć trochę władamy językiem obcym. W naszym przypadku, to ja mogę być „mini-nauczycielem” angielskiego naszych dzieci. Mąż zna język..ale rosyjski i po trosze ukraiński, na co pociechy otwierają oczy jakby tato był z kosmosu 🙂
Jednak to, co ja mogę i potrafię, jest tylko namiastką. Nie jestem wykwalifikowanym nauczycielem angielskiego, ani nie czuję się na siłach, aby przekazać i w pełni nauczać. Obrałam rolę podpowiadacza i szeptacza. Podsuwam rymowanki, piosenki, książeczki, odpowiadam na pytania, rzucam słówka w przelocie, śpiewam, liczę, podskakuję, a trójka naśladuje 😆 Zachęcam do nauki angielskiego w formie zabawy, w sposób praktycznie nie zauważalny i nienamolny!
Co ważne, nie robię to w sposób usystematyzowany. Zachęcam do nauki angielskiego mimochodem. Nie karcę i nie poprawiam. Jadąc autem – zaśpiewamy angielską piosenkę, gramy po drodze w autka po angielsku (kto więcej zobaczy aut danej marki – wygrywa). Na you tube włączam najprostsze bajki anglojęzyczne. Niby niechcący proszę o podanie danej rzeczy, ale nie po polsku. Ot wymsknęło mi się 😉 Co więcej, sama wzięłam się za siebie i podszkalam swój angielski, o czym Wam niedawno wspominałam.
Dzieci chcą się uczyć angielskiego poprzez zabawę
Borys jako dwu i pół latek rozpoczął edukację języka angielskiego w przedszkolu językowym. Jednak nie było różowo. W wieku niespełna 4 lat okazało się, że ma poważny problem ze słuchem (moja rzewna historia – wpis – niedosłuch u dziecka). Na dzień dzisiejszy problem ze zdrowiem mamy rozwiązany, jednak pozostały z tamtego okresu mankamenty słuchowe…. Borys nie tak ochoczo jak dziewczynki podchodzi do nauki angielskiego. Więc w tym przypadku, muszę stosować „potajemne” sposoby zachęty do nauki angielskiego.
W większości przedszkoli w Polsce, dzieci mają średnio 2 x w tygodniu lekcje angielskiego. Moim zdaniem przynoszą świetne rezultaty. Nauczyciele (tak jest w naszym przypadku) mają świetne podejście do maluchów – bawią się z nimi, wygłupiają i stosują różne triki zachęcające do wypowiedzi w języku angielskim.
Kiedy zachęcić do nauki języka obcego
W przypadku przedszkola Borysa, w jego łaski wkradła się nauczycielka z … języka niemieckiego, który był językiem nr 2 (dodatkowym). Na przekór wszystkiemu – ja po niemiecku potrafię powiedzieć – dzień dobry, a z do widzenia już mam problem 😀 Syn do tej pory licząc – myli angielski z niemieckim. U niego powstało zamieszanie. Za szybko 2 języki, a w dodatku nauka przez „mgłę” z uwagi na niedosłyszenie. Jednak pomimo, że z niemieckim nie ma kontaktu od półtora roku, to, co zasłyszał i zapamiętał we wcześniejszym dzieciństwie, okazuje się świetnym punktem wyjścia na przyszłość.
Podobno, zdrowe dzieci rodzą się ze słuchem absolutnym. Natomiast po 10 miesiącu życia mózg zaczyna się ukierunkowywać na wybrane dźwięki i ignoruje mniej dla niego przyjazne. Jest to prawdopodobnie odpowiedzią, dlaczego większość Polaków wymawia angielskie “the” jak polskie “de”, a Japończycy nie słyszą różnicy pomiędzy „l” a „r”. Czytałam również stwierdzenie, że dziecko będące jeszcze w łonie matki, około 7 miesiąca nabywa predyspozycje językowe, które ma późniejsze odzwierciedlenie i reaguje na konkretne dźwięki słów. Tak więc odpowiedzi na pytanie – kiedy zachęcić dziecko do nauki angielskiego – musimy udzielić sobie sami, według własnych możliwości.
JAK ZACHĘCIĆ DZIECKO DO NAUKI ANGIELSKIEGO
(źródło: Badania Cambridge English)
Nauka języków obcych w szkole podstawowej, niestety nie jest tak przyjemna i efektywna jak w przedszkolu. W naszym przypadku skutek mizerny był również po wykupieniu rocznego pakietu lekcji w stacjonarnej szkole językowej. Dzieci w wieku 7 lat bardziej interesowały się sobą niż nauczycielem, a przekazane tablety jako pomoc w nauce była świetna odskocznią, ale nie koniecznie ukierunkowanym na naukę. Co więcej, 20 minut ciągłego pisania i notowania, dla dziecka rozpoczynającego naukę w szkole podstawowej nie jest motywacją (non stop słyszałam – mamo, tylko nie angielski!). Dodatkowym minusem w naszym przypadku był fakt, że zajęcia dodatkowe odbywały się bezpośrednio po lekcjach głównych, kiedy mózg dziecka był już zmęczony i znużony.
NAUKA JĘZYKA ANGIELSKIEGO DLA DZIECI W DOMU
Stąd mój pomysł na edukację domową. Nauka angielskiego dla dzieci w domu okazała się strzałem w dziesiątkę. Zdecydowaliśmy się na AllRight.com Po próbnej darmowej lekcji, Borys sam poprosił o wykupienie pakietu lekcji.
Plusy nauki angielskiego w domu:
- dziecko czuje się bezpieczne
- nauka jest ściśle dostosowana do możliwości dziecka
- nauczyciel ma świetny kontakt z dzieckiem
- mamy wybór dnia i godziny
- urozmaicenie lekcji obrazkami, zgadywankami, piosenkami, bajkami
- nauczyciel jest polskojęzyczny (lub do wyboru native speaker)
- dla mnie to oszczędność czasu i pieniędzy
- dla mnie duży plus bo nie muszę nigdzie dziecka dowozić (mieszkamy na wsi)
Nagrałam urywek lekcji z Nelą:
Więcej materiału możecie zobaczyć na moim instagramie, w wyróżnionych relacjach – angielski dzieci – link: https://www.instagram.com/wkawiarence/
Możecie wypróbować pierwszą lekcję za darmo: http: //bit.ly/2NqpV3h
Jeżeli się Wam spodobała taka forma nauki, mam dla Was RABAT – za wykupienie 5 lekcji w terminie do końca stycznia,
otrzymacie dodatkowe 2 lekcje gratis!
Wystarczy, że użyjecie hasła: WKAWIARENCE
Najważniejsze kwestie, które powinny nam, rodzicom przyświecać, kiedy chcemy zachęcić dziecko do nauki angielskiego to chwalenie, nagradzanie, a jeśli mamy możliwość to również zachęcanie do kontaktu z rówieśnikami władającymi językiem angielskim. A jakie formy poskutkowały u Was, dziecko chętnie się uczy? Jak zachęcacie dziecko do nauki angielskiego?
Cudna jest Twoja córeczka, rozumiem, że to jest ta starsza?
Tak 🙂 To Jest Nela 5 lat
Lekcja jest bardzo zachęcająca, tyle, że z tego, co czytam powyżej 4 roku życia. Więc my się wstrzymamy jeszcze półtora roku, bo i tak syn by nie wysiedział na razie 30 minut. A czy jest opcja dla starszych dzieci powyżej 10 lat?
Jasne, dla starszych dzieci są ciekawe, dedykowane lekcje, które trwają 60 min
Żeby tylko mój 4 latek chciał usiedzieć tyle czasu i się pouczyć – hmm… Za to starszakom by się przydała pomoc ale bardziej w pisowni j.angielskiego. Ale dla Twojej córeczki brawo za cierpliwość i chęci do nauki.
U nas póki co nie ma problemu z nauką języka angielskiego. Syn radzi sobie świetnie 🙂
Brawo !
Ciekawa jestem czy jest opcja nauki języka włoskiego, bo córka ma to w szkole jako język dodatkowy 🙂