zgłębiam temat :
emolienty dla niemowląt i parafina ciekła
kiedy urodziłam pierwsze dziecko zaczęłam interesować się co jest dla niego najlepsze i wgłębiłam się w temat emolientów. Z kolei położna środowiskowa poleciła mi parafinę ciekłą. I tak oto zaczęła się nasza przygoda z kosmetykami, nie konieczne rozreklamowanymi, która trwa do dzisiaj.
Emolienty
jak czytamy na na jednej ze stron internetowych
– (od łacińskiego emolliere – zmiękczać) to preparaty nawilżające i natłuszczające skórę.
Ich stosowanie jest szczególnie zalecane w codziennej pielęgnacji skóry wrażliwej, suchej, skłonnej do podrażnień, alergii lub zmian atopowych.
Emolient to hipoalergiczna substancja. Najczęściej wytwarzana jest z oleju z konopi, który dodatkowo zawiera nienasycone kwasy omega 3 i omega 6. W jego skład wchodzą także substancje hydrofoliowe – tworzące wodne emulsje i żele – polimery takie jak modyfikowane polisiloksany, tlenek etylu, alkohol winylowy. Czasem emolient uzupełnia się o polialkohole, organiczne hydroksykwasy, pochodne mocznika, gliceryny oraz niektóre substancje naturalne takie jak np. wazelina lub lanolina. Pozwalają one natłuścić skórę i wytworzyć na jej powierzchni, warstwę, która ogranicza parowanie wody i zatrzymuje ją w komórkach. Nadaje skórze gładki wygląd, wchłania wilgoć z otoczenia, dzięki czemu skóra jest cały czas nawilżana.
Emolienty występują w różnych postaciach: emulsji do kąpieli, emulsji do ciała, kremów, olejków i żeli. Dzięki swoim właściwościom chronią wrażliwą skórę dziecka, zmniejszają jej suchość, minimalizują szorstkość i uczucie napięcia, łagodzą podrażnienia i swędzenie.
Czy tak jest naprawdę ? Otóż TAK ! Świetnie zastępują płyny do kąpieli zwłaszcza w pierwszych miesiącach życia dziecka. Często po kąpieli tzw mokrej czyli po prostu w wanience nie ma już konieczności nawilżacćdodatkowo ciałka bobaska, wystarczy 5-10 ml emulsji wlać do wanienki i sprawa załatwiona. Maleństwa często są rozdrażnione po kąpieli, zmęczone bo dla nich to duże przeżycie zwłaszcza na początku życia, więc nie ma co dzieciątka przemęczać i dodatkowo rozdrażniać smarowaniem. Ale warto co 2-3 dni poświęcić trochę czasu i nakremować , zwłaszcza w połączeniu z masażem, który świetnie wpływa na jego rozwój i nie tylko, ale o tym napisze innym razem. Dodatkowo fajne jest to, że maluszek kilkutygodniowy nie ma jeszcze prawdziwych włosków takie jak my mamy, więc używanie szamponu jest całkowicie zbędne, a emolienty w wodzie świetnie umyję główkę.
ja stosowałam i stosuję u moich dzieci kosmetyki z linii balneum, emolium, oilatum soft i ostatnio na promocji w aptece zakupiłam oillan. Jestem bardzo zadowolona z ich działania.
Parafina ciekła
ale co z ta parafiną ciekłą ? Cena jest …bagatelka bardzo niska , zaledwie 3,68 zł w większości aptek. Działa podobnie jak emolienty tylko w mniejszym stopniu, gdyż nie ma bogatego składu, nie ma również oczywiście kwasów omega 3 i 6. Czytam skład na etykiecie – 100 gr parafiny ciekłej zawiera 100 gr parafiny ciekłej. I wszystko jasne 🙂 Osobiście mam ją kupioną i stosowałam kilkakrotnie w pierwszych tygodniach życia do nawilżenia ciałka, zamiast oliwki czy innych kremów, np. podczas kąpieli suchej – czyli podczas mycia maleństwa wacikami za pomocą przegotowanej wody [ idealna to gotowana 4 min ]. Parafina ciekła służy zarówno do wcierania w ciałko jak i do kąpieli – jest bezzapachowa i bezpieczna, wystarczy kilka kropel do kąpieli. Można też wysmarować dziecko na pół godziny przed kąpielą i już nie dodawac nic do wanienki. O dodatkowym zastosowaniu możecie przeczytac w temat : co z tą ciemieniuchą ?!
Więc co wybrać ? Emolienty dla niemowląt i parafina ciekła czy coś zupełnie innego. Kupujemy w zależności od grubości naszego portfela, ale warto na początku drogi kupić i dobry specyfik z emolientami i parafinę ciekłą. Natomiast odnośnie różnych mydełek … – nie wypowiem się, gdyż w pierwszym roku życia u moich dzieci nie stosowałam. Do tej pory u mojego trzylatka stosuję płyn do kąpieli z panthenolem, z wyciągiem ze słodkich migdałów lub z mleczkiem owsianym z linii bobini, wypróbowałam przeszło rok temu i jestem bardzo zadowolona. A oferta jest bardzo bogata i dostępna na każdą kieszeń. Ale do stosowania po ukończeniu 12 miesiąca życia dziecka.
Czasem jednak nic nie pomaga i u niemowlaczka pojawia się coś w rodzaju złuszczającego się naskórka np. pod paszkami, w zgięciu łokci i kolanek. Wtedy nie czekajmy, od razy zgłośmy się do pediatry, przepisze specjalny płyn [ robiony w aptece na zamówienie ] do smarowania, który po około 2-3 tygodniach powinien pomóc. Może to być również spowodowane nietolerancją mleka [ zarówno modyfikowanego jak i od mamy, która spożywa duże ilości mleka, serów, kefirów i jogurtów ], ale pediatra już tu najlepiej nam doradzi.
Porady
taka jeszcze moja sprawdzona porada – warto zaopatrzyć się w aptece w nadmanganian potasu – są to różowe malutkie kryształki. Wystarczy kilka kryształków dodać do wanienki [ trzeba uważać aby nie przedobrzyć, bo woda stanie się buraczkowa, i może łatwo zafarbować nas i dziecko, uwaga – na palce – lepiej dodawać patyczkiem, łyżeczka itp. ] woda stanie się lekko różowa i odkażona. Zwłaszcza że nasza woda miejska zazwyczaj nie jest dobrej jakości, podobnie jak woda z przydomowej studni.
A Wy jakich kosmetyków używacie do kąpieli, zapraszam do dyskusji.
Wiele mam się do mnie zwróciło z pytaniem odnośnie ciemieniuchy oraz kolki, jak sobie z nią radziłam, czy u nas wystąpiła… – zapraszam na wpisy: / klik na wybrany temat /
ale co będzie najlepsze dla Twojego dziecka, już sama wybierz – emolienty dla niemowląt i parafina ciekła czy zupełnie coś innego.
zapraszam na moje pozostałe wpisy – kliknij w poniższe:
jeśli masz ochotę – przyłącz się do mnie na facebooku
lub zapisz się do subskrypcji / znajdziesz po prawej stronie bloga /
kochana Parafinka pierwsza klasa…. 🙂
Jak dla mnie hitem wszechczasów jest normalny, spożywczy olej lniany 🙂 Moje dziewczyny po żadnym chemicznym emoliencie nie miały tak cudownie nawilżonej i gładkiej skóry 🙂
ooo dziękuję za poradę. Nie stosowałam, ale chętnie wypróbuję.
Ja używam na moich maluchach emolienty do wanny od Dermedic są to delikatne kosmetyki polecane od 1 dnia życia oraz ostatnio zaczęłam używać kosmetyków naturalnych do kąpieli od MomMe też polecam 🙂
szczerze to kosmetyków linii MomMe kompletnie nie znam
W życiu nie zaserwowałabym mojemu dziecku
nacierania pochodną ropy naftowej…
Czysta parafina o działaniu komadogennym na skórę dziecka? Nie, nigdy. Poza okluzją i blokowaniem TEWL niczego nie
wnosi do pielęgnacji. Chyba, że mamy chęć walki z trądzikiem, ŁZS. Jak kto lubi.
Emolienty dla skóry normalnej… Byłabym z tym bardzo ostrożna. Emolienty stosowane w kąpieli tworzą na tyle dużą okluzję,
że smarowanie czymkolwiek po tym jest mijające się z celem, chyba, że zamierzamy nałożyć kolejną warstwę okluzji bo nic
innego to nie wniesie do pielęgnacji.
Jeżeli emolienty to hipoalergiczne substancje to dodanie do nich wazeliny lub lanoliny jest co najmniej dziwne ponieważ są
to dość silne alergeny, gdzie w przypadku lanoliny mówimy o paradoksie lanolinowym, który bardzo często występuje przy
AZS, a właśnie takiej skórze dedykowane są emolienty.
wiesz, dałaś mi do myślenia. Moją trójke dzieci kąpałam w emolium przez pierwszy rok życia / 5ml np. balneum do wanienki / i już niczym ich nie smarowałam typu kremy, oliwki, maście. Są zdrowymi dziećmi, bez jakichkolwiek problemów skórnych.
Natomiast parafinę poleciła mi doświadczona położna środowiskowa z kilkunastoletnim doświadczeniem z maluszkami. W bardzo małych ilościach, w razie potrzeby. Aktualnie stosuje ją podgrzaną raz na 2 tyg na główkę – bardzo ładnie działa na zmniejszenie ciemieniuchy. Rozmawiałam z pediatrą i nie ma przeciwskazań, wręcz pozytywnie się wypowiedział na temat zabiegu, który stosuję.
Nie jestem kosmetologiem, napisałam tylko to co wypróbowałam i nam służyło. Byc może dużo w tym racji o której napisałaś, warto przeanalizować. póki co ja jestem z efektów ich stosowania bardzo zadowolona.
tylko emolienty i tylko eloderm. U
nas przy azs nic nie sprawdzilo sie
lepiej. Stosuje dla malej zel do
mycia i balsam do ciala koniecznnie,
ale nastepnego dnia. Nie od razu po
kapieli. Polecam z calego serca.
eloderm? nie słyszałam. Ale nic w tym dziwnego bo ma rynku mnòstwo jest dobrych kosmetykòw.
My też stosujemy emolienty dla obu dziewczyn małej i dużej i świetnie się sprawdzają, bardzo lubię emulsję do kąpieli bo
dobrze nawilża i łagodzi stany zapalne.
tak , doskonale nawilżają 🙂
U nas przy AZS sprawdza sie jedynie la Rocher posay ap+
Emolienty nie sa tanie ale gdy widzisz dziecko w ciągu dnia i nocy, ktore caly czas sie drapie, a to wywołuje kolejne rany to cena przestaje mieć znaczenie. Nie mniej jednak spróbuje parafię bo większość emitentów to podobno głównie parafina.
Aniu może zapytaj najpierw lekarza? Ja stosowałam u dzieci ale moje nie miały asz