Książki logopedyczne dla dzieci są przydatnym narzędziem w drodze do poprawy wymowy u dzieci od 2 roku życia. Wybrałam kilka książeczek dostępnych na rynku wydawniczym dla najmłodszych i starszych dzieci oraz najciekawszy według mnie zeszyt treningowy i rymowanki dla starszaka.
Kiedy zauważamy, że nasze dziecko ma problem z wymową zasugerowałabym na początek przebadanie słuchu. Nie musi być to wada wrodzona. jednak bywają sytuacje, że nawet lekki katar zatyka wewnętrzne trąbki Eustachiusza, co może być spowodowane lekką wadą wrodzoną, która może doprowadzić do problemów ze słuchem.
Tak było w przypadku Boryska, o czym Wam już wspominałam ( wpis – niedosłuch u dziecka ). I powiem Wam szczerze, że w przypadku małego dziecka w wieku 2-3 lat trudno jest zauważyć narastający problem. Wielu chłopców zaczyna nieco później przygodę z mówieniem. U dziewczynek następuje to z reguły nieco wcześniej (wiadomo – mała kobietka ma dużo do powiedzenia, Nela jak zaczęła sprawnie mówić w wieku 18 miesięcy, to buzia jej się nie zamyka do teraz, nawet bywa, że podczas marzeń sennych potrafi coś opowiadać, z perfekcyjną wymową literki R i trudnych wyrazów).
Jednak nie przejmujmy się na wyrost. Nie panikujmy, że nasze 2 czy 2,5 letnie dziecko nie mówi wyraźnie. Jestem mamą trójki bardzo różnie uzdolnionych pod kątem wymowy dzieci. Borys miał problem ze słuchem, Nela gada non stop praktycznie 24 h/dobę 😉 Ola z kolei, dopiero w momencie, kiedy skończyła 30 miesięcy zaczyna ładnie składać zdania.
Nie zrzucajmy również problemów z wymową na garb niskiej inteligencji, gdyż absolutnie nie jest to ze sobą powiązane. Dzieci są emocjonalnie i umysłowo w większości bardzo sprawne, jednak ładne i wyraźne wypowiadanie wyrazów, często przychodzi po prostu nieco później. (Ola dopiero zaczęła mówić, a już pilnuje mnie na każdym kroku – mamiś kupiłyśmy wszystko? -pyta w sklepie, – a portfel masz? )
Jednak kiedy mijają 3 lata życia i zaczynamy sądzić, że jednak problem logopedyczny się pojawił, skierujmy wniosek o przebadanie do poradni logopedycznej. Na NFZ jednak należy się uzbroić w cierpliwość. Nie bądźmy naiwni, że rozpatrzą nasz wniosek i umówią nas na wizytę końcem roku. Zwykle w tym terminie brak już wolnych miejsc i funduszy. Jednak warto się starać lub skierować się do poradni prywatnej, a nie jest to duży wydatek.
Kiedy będziemy pewni, że nasze dziecko potrzebuje wsparcia z zewnątrz od specjalisty, wtedy możemy starać się o spotkania z logopedą na NFZ. Jednak jedna wizyta na tydzień, a bywa, że i na 2 tygodnie – nie wystarczy. Warto posiłkować się pomocami, które są w naszym zasięgu ręki, jak chociażby książki logopedyczne dla dzieci, których na rynku wydawniczym naprawdę nie brakuje.
Wybrałam dla Was kilka książek logopedycznych dla dzieci z wydawnictwa Nasza Księgarnia. Mogą one naprawdę pomóc w drodze do poprawy wymowy u dzieci. Zacznę od pozycji dla najmłodszych dzieci, po czym przejdę do starszaków i pokaże Wam fenomenalny zeszyt treningowy oraz nasze ulubione wierszyki i rymowanki.
KSIĄŻKI LOGOPEDYCZNE DLA DZIECI
Wydawnictwo Nasza Księgarnia wydała ciekawą serię książek logopedycznych dla dzieci najmłodszych z Puciem. Poleciłabym je dla dzieci w wieku mniej więcej 3 lat. Są również ciekawą alternatywą dla młodszych np. 2- letnich dzieci, które niekoniecznie potrzebują pomocy logopedycznej. Pokazują różne sytuacje z życia, których tak młody człowiek, dopiero się uczy. Mają twardą okładkę i kartki, idealne dla małych rączek.
Na uwagę zasługuje seria z Muchą. Pięknie wydane 2 książki również zawitały i do naszego domu. Sfotografowałam dla Was kilka stron. W przypadku pierwszej pozycji brakło mi jednak przykładów ćwiczeń.
Najważniejsza jest praca językiem. W celu zachęcenia dziecka do pracy, zaproponuję Wam Wierszyki ćwiczące języki. Nam bardzo ta książka logopedyczna dla dzieci przypadła do gustu i chętnie po nią sięgamy. Są bardzo zabawne, więc uśmiech podczas powtarzania rymowanek gwarantowany. Co więcej, książka logopedyczna jest podzielona na grupy wiekowe.
Na koniec przedstawiam Wam ciekawy Zeszytowy Trening Mowy. Przy okazji nauki wymowy, dziecko poćwiczy spostrzegawczość, pracę rączką oraz obsługę nożyczek. Boryskowi bardzo spodobała się ta książeczka logopedyczna dla dzieci. Sprawdzi się zarówno dla chłopców i dziewczynek.
Zanim jednak sięgnięcie po książeczki polecam Wam wierszyk, który ma na celu zachęcenie dziecka do pracy językiem. Możecie go od razu wydrukować i już dziś rozpocząć zabawę z Kubusiem Puchatkiem, który wybrał się na spacer po miodek ( wpis – wierszyk logopedyczny dla pięciolatka).
Wspomnę Wam dodatkowo, że warto posłuchać, czy w nocy dziecko nie chrapie. Bardzo często jest to związane z różnymi schorzeniami, a może doprowadzić do różnego typu komplikacji związanych z prawidłowym rozwojem dziecka ( wpis – chrapanie u dziecka – nie lekceważ!). W tym momencie Borys jest już wyleczony, jednak zdarza mi się, go podsłuchiwać w nocy.
Bywa, że konieczna jest również operacja migdałka, która niekoniecznie powiązana jest z problemami ze zdrowiem. Mój synek miał jednocześnie operacje migdałka i zakładany drenaż obustronny do uszu. Dopiero to mu pomogło. Jednak leczenie trwało prawie 2 lata. (zachęcam do zerknięcia na wpis – operacja migdałka).
Wracając do tematu książeczek logopedycznych dla dzieci zachęcam po sięgnięcia po 2-3 pozycje różnego typu. Nie warto opierać się na jednej, gdyż dziecko szybko się zniechęci. Proponuję również sięgać po książki logopedyczne dla dzieci w momencie, kiedy nasz szkrab jest wypoczęty, gdyż tylko w takim momencie będzie miał ochotę z nami współpracować. Zaznaczam, że nie jestem lekarzem, czy logopedą. Wszystkie przykłady opieram na własnych przeżyciach i obserwacjach.
Mucha jest swietna!
Śliczne i ciekawe książeczki i jakie pomocne w nauce.
To świetne książeczki:-) Sama korzystam w nich w codziennej pracy logopedy;-) Polecam też serię o Puciu. Największy sukces, czyli postępy w prawidłowej wymowie osiągamy wtedy, gdy regularnie ćwiczymy w domu z dzieckiem zadania, które przygotowuje logopeda – czyli tak jak piszesz.
teraz już chyba nie znam nikgo kto by mial dzieci w tym wieku i z takimi problemami, ale jakby co to na pewno mu polecę Pucia 🙂
Wierszyki ćwiczące języki mamy, ale reszta też jest świetna. Muszę dokupić 🙂
Przyznam szczerze, że nie korzystaliśmy z takich książek tylko ze specjalistycznej poradni logopedycznej 🙂
Taką książką nasze dziecko na pewno się zainteresuje
Pamiętam Pucia. Dziecko było nią bardzo zainteresowane