Muffiny na drugie śniadanie do szkoły to doskonała i zdrowa alternatywa do powiedzmy szczerze – nudnej kanapki, która i tak zazwyczaj wraca do nas z powrotem. Stąd moja wypróbowana propozycja – owsiane muffiny – apetyczne, z dowolnym owocem lub kleksem kremu czekoladowego. Mam nadzieję, że wypróbujecie mój autorski pomysł i również Wam posmakują!
Pomysł na muffiny do szkoły jako drugie śniadanie pojawił się w mojej głowie 3 lata temu i to było dla nas zupełnie naturalne. Żadnych ochów i achów. A to z tego względu, że każda nasza rodzinna wycieczka nie może obejść się po prostu bez muffinek z jabłkiem i z domową nutellą. Jedziemy do zoo – muffiny, wybieramy się do wesołego miasteczka – mamo, a zrobiłaś muffiny, planujemy wypad do Krakowa – jak to bez muffinek?!
Drugie śniadanie do szkoły
Co więcej, syn „przyzwyczaił” do moich muffinek swoich najbliższych kolegów i często składa zamówienie – mamo możesz mi dać 13 sztuk na jutro?! Oczywiście robię przestoje w pieczeniu, aby się najnormalniej w świecie – nie przejadły. Staram się zawsze urozmaicać śniadaniówkę do szkoły i komponować tak produkty, aby był i owoc, tost, kanapka (zazwyczaj jednak z nutellą), ale nie mam tu wyrzutów sumienia, że karmię syna łakociami, gdyż i banany, jabłka, winogrona, śliwki, mandarynki również zjada bezproblemowo, a co więcej ma tez wykupione obiady na świetlicy szkolnej.
A przyznajcie – nie ma nic gorszego niż kanapka z plastrem pomidora, która po kilku godzinach kiszenia się w plecaku jest mokra (trauma mojego męża z czasów szkolnych 😀 ). Tak więc kanapce tego typu mówimy głośno NIE, chyba że są to położone obok kanapki w śniadaniówce szkolnej pomidorki koktajlowe.
Pomysł na śniadanie do szkoły
Dla mnie najważniejsze są zdrowe składniki! Potem smak, a na końcu mało kalorii, gdyż co do tego ostatniego akurat w przypadku moich dzieci nigdy nie stosuję. Wręcz staram się ich napychać, ale nie na siłę! Już dawno zmądrzałam i nie karmię na wyrost (czytaj – nie zmuszam dziecka do jedzenia!). Dzieci doskonale wiedzą ile potrzebują zjeść, aby … przeżyć. Co prawda, czasem się zapędzę i proszę, ale nie krzyczę i nie stoję na nich z prababciną laską nad głową ze słowami – jak nie zjesz to pożałujesz!
Staram się tak komponować posiłki, aby wszyscy byli zadowolenie. Ku mojej radości – dzieci 90% moich wszystkich posiłków pięknie zjadają. Delikatnym odstępstwem jest moje średnie dziecko, które ma specyficzny stosunek do jarzyn i owoców. Na surówki i zupy patrzy krzywo, ale kiedy ugotuje brokuły, kalafior, gęstowaną marchewkę na maśle czy buraczki na ciepło – zjada w takich ilościach, że aż trudno uwierzyć, gdzie ta drobna 6-latka to mieści 🙂
Owsiane muffiny na drugie śniadanie do szkoły
Owsiane muffiny zrobiłam zupełnie przypadkiem, zachęcona pomysłem na drugie śniadanie przez moją siostrę, która stosuje zdrową dietę mniej więcej od roku. Przy czym Ona wszystko waży, liczy itp. Ja … nie będę Wam ściemniać – wszystko robię na oko! I póki co, mój instynkt kulinarny mnie nie zawiódł. Co więcej, kiedy postanowiłam Wam przedstawić mój autorski pomysł na owsiane muffiny do szkoły na drugie śniadanie – musiałam je zrobić specjalnie „dla Was” aby zapisać, ile czego wsypuję 🙂
Owsiane muffiny to dobry pomysł na drugie śniadanie do szkoły, do pracy, do porannej kawy, jak i również mogą posłużyć nam na kolację, gdyż nie mają zbyt dużo cukru. Dodatkowy plus – owsiane muffiny miękną po kilku godzinach i sa jeszcze pyszniejsze niż na początku. Ciasto samo rozpływa się w ustach, za sprawa dodanych owoców. Ja na ogół robię z jabłuszkiem i bananem, ale Nela lubi wariant z czekoladą (czytaj przepis na domową nutellę).
Nazwałam je muffinami z płatkami owsianymi, ale równie dobrze mogłabym je ochrzcić mianem muffin z kaszy jaglanej!
Przepis na owsiane muffiny do szkoły:
- 100 g mąki jaglanej – kasze jaglana rozdrabniamy na gruboziarnistą mąkę
- 150 g mąki owsianej – płatki owsiane rozdrabniamy np. w kielichu blendera / miksera/robota na gruboziarnistą mąkę
- 1 łyżka mąki pszennej
- do 100 g cukru
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 duże jajko (lub 2 małe)
- 1,5 szklanki mleka (zazwyczaj daję 2%)
- około 10 łyżek stołowych dobrego oleju
- owoce np. jabłka, banan
Tajemnica w tym przepisie jest ilość użytej kaszy jaglanej i płatków owsianych. To one są tu bazą. Na drugim miejscu są owoce.
Musze też Wam zaznaczyć, że moja porcja na muffiny jest dosyć duża – średnio wychodzi mi z niej 28 sztuk. Tylko, że … one u nas znikają maksymalnie do 3 dni, więc jaki jest sens robić np. 6 sztuk 🙂
Suche składniki: 3 rodzaje mąk, cukier i proszek do pieczenia mieszamy w 1 misce, a w drugiej składniki mokre: mąka, jajka, olej. Następnie łączymy je ze sobą. Najlepsza konsystencja to ta lekko lejąca. Dzięki uzyskaniu takiej gęstości ciasta, nasze owsiane muffiny do szkoły czy do pracy będą idealnie nam smakować i będą miękkie. Do każdej papilotki (ja stosuje foremki silikonowe – bardzo wygodne, polecam!) nalewamy 1/2 ciasta, pozostawiamy miejsce na wyrośnięcie ciasta.
Dokładamy ulubione owoce lub krem czekoladowy. Ja daję dosyć sporo jabłka i 1 plasterek banana. Dzięki temu muffinki mają jeszcze lżejsza konsystencję i są „mokre”. Bardzo lubię owsiane muffiny na drugie śniadanie ze śliwkami i z orzechami. Przy czym robię je nieco inaczej. Jabłko i banan delikatnie wciskam do środka, aby w szkole nic nie „wypływało” i muffinka była zwarta i jednolita. Da siebie natomiast lubie śliwki, posypane posiekanymi orzechami włoskimi zostawić na wierzchu.
Piekarnik nagrzewamy na termoobiegu lub góra-dół do 180 st C. Wkładamy muffiny i pieczemy 18-20 min. Nie dopiekajmy zbyt mocno muffinek. Kidy nie jesteśmy pewne, czy nam się dobrze dopiekły, można sprawdzić wykałaczką lub pozostawić na kilka min w półotwartym piekarniku.
Życzę Wam smacznych owsianych muffinek z dodatkiem kaszy jaglanek. A Waszym dzieciom – wybornego drugiego śniadania – myślę, że większości sprawdzą się i posmakują muffinki do szkoły.
To znakomity pomysł na śniadanie dla dzieci! Moje córki uwielbiają te muffiny. Często pomagają mi w ich przygotowaniu. Wcześniej był problem ze śniadaniem w szkole, starsza córka codziennie przynosiła nietknięte do domu. Te muffinki bardzo jej zasmakowały i przekonała się do jedzenia w szkole. Dziewczyny same przygotowują sobie to, co chcą zjeść i to najlepsze rozwiązanie 🙂
wspaniała informacja!
Post podsunął mi kilka dobrych pomysłów na drugie śniadanie do szkoły. Najbardziej podobają mi się muffinki z płatkami owsianymi.
O, bardzo fajny przepis! My coraz częściej robimy muffinki zwłaszcza, że mamy takie urządzonko z ariete do ich przyrządzania. Mega łatwo i szybko je przygotować, więc na drugie śniadanie lub szybki deser – idealne