Wąski pokój dla dwójki dzieci jest mega wyzwaniem. Mało ustawny i wymagający. Zwłaszcza w kwestii usytuowania w nim wszystkiego, co potrzebuje dwójka dzieci w różnym wieku. Nasz wąski, aczkolwiek długi pokój ma 2 okna w tym 1 balkonowe. Jak ustawić w nim 2 łóżka, szafy, regały oraz milion zabawek i książek?!
Zapraszamy do naszego domu 🙂
Na etapie budowy domu, aktualny pokój moich dziewczyn, miał być moim buduarem, królestwem snu i wypoczynku. Dopiero, kiedy stanęły mury, okazało się, że o ile łóżko małżeńskie zmieści się z powodzeniem, jednak dużej, rodzinnej szafy nijak tam nie wcisnę, choćbym stanęła na głowie. Został tylko sufit do zagospodarowania 😉 W rezultacie zaadoptowałam na sypialnie pokój obok, w którym zamieszkiwałam do niedawna z mężem i po kolei z każdym z narodzonych dzieci (zabrzmiało jakbym ich miała co najmniej tuzin).
Rok 2020 i 2021 to dla nas przede wszystkim czas domowych zmian niemal w każdym pomieszczeniu (czyt. domowego wielkiego bajzlu). Zaczęło się od pokoju syna i przedpokoju, następnie poddaliśmy całkowitej metamorfozie kuchnię, która z brązowej stała się idealnie biało-szaro-niebieskim królestwem gospodyni domowej, a co więcej wszystko i wyłącznie wykonaliśmy 2 parami małżeńskich rąk (polecam: wpis O 5 błędach w urządzaniu kuchni oraz O aranżacji kuchni tanim kosztem). Kilka dni temu odmieniliśmy też naszą wspomnianą wcześniej szafę i c.d. w naszej sypialni nastąpi niebawem.
Wąski pokój dla dwójki dzieci
Pokój dla dziewczyn był dla mnie największym wyzwaniem i zabrał mi najwięcej czasu (na obmyślanie koncepcji). Moje córki są zupełnie różne (nie tylko pod względem wyglądu). Olka stawia na blady róż, Nela na wszystko tylko nie róż. Po przedstawieniu kilku matczynych projektów, doszłyśmy do konsensusu, jak mniej więcej pokoik ma wyglądać. Postawiłam na biel złamaną pastelowymi kolorami tęczy. Uznałam, że pokój dla dwójki dzieci ma być przede wszystkim jasny, przytulny i funkcjonalny.
Nie tworzyłam pokoju dla rodzeństwa celem pochwalenia się, czy wstawienia jako akt samochwalstwa na pinterest czy instagram. To w końcu nasz dom i my w nim mieszkamy, a że przy okazji moim Drogim Czytelniczkom pokażę, to już insza inszość (wystarczyło tylko go posprzątać do zdjęcia i trochę odgruzować). Dlatego pokazuje Wam główną ideę tego wpisu – że nawet wąski i długi pokój dla dwójki dzieci można fajnie urządzić i wszystko w nim zmieścić.
Jak urządzić długi i wąski pokój dla rodzeństwa?!
Jak zmieścić dwa łóżka w małym pokoju?!
Ustawienie 2 łóżek było dla mnie największym wyzwaniem. Zastanawiałam się nad ustawieniem ich na przeciwległych końcach pokoju, z tym, że w takiej sytuacji zupełnie nieustawne były wszystkie regały, półki itp. W rezultacie ustawiłam je w oddaleniu od siebie o niecałe 2 metry, co było optymalnym rozwiązaniem dla tego wąskiego pokoju. Na najdłuższej ścianie ustawiliśmy regały na zabawki i książki, na przeciwko domek dla lalek, stolik z krzesełkami, na ścianie obok drzwi – szafy na ubrania.
Wąski pokój dla dwójki dzieci urządzałam z metrem w dłoni. Kalkulowałam i mierzyłam, potem wyliczałam i główkowałam jak wszystko pomieścić. Jedyne z czego zrezygnowaliśmy, to z pięknego namiotu – tipi, obszytego białą koroneczką, który Nela miała w swoim poprzednim małym pokoiku (możecie go zobaczyć we wpisie O praktycznych prezentach dla dzieci).
Zdradzę Wam też pewne ciekawostki, które teraz zauważam:
– dzięki odpowiedniemu ustawieniu mebli, pokój optycznie zyskał dwukrotnie
– jasne, pastelowe kolory nie przytłaczają, a wręcz rozświetlają pokój
– dzięki dokładnemu odmierzaniu wszystkiego, co do centymetra. zmieściliśmy wszystko, co zaplanowaliśmy
Wracając do ostatniej kwestii – mierzenia dosłownie wszystkiego: co do 1 cm wyszukiwałam małe stoliczki nocne, dywaniki pod łóżka, duży dywan, regały, biblioteczkę, szafy. Nie podchodziłam do kwestii zakupów tak jak lubię – to mi się podoba to kupię. Otóż tu kalkulowałam wszystko dwukrotnie. Wiedziałam ile cm ma każdy przedmiot i tak dobierałam i aranżowałam całość.
Urządzanie pokoju rozpoczęłam od zakupu łóżek dla dziewczyn oraz dobrych gatunkowo materacy marki Hevea, co było dla mnie sprawą nadrzędną. Mój syn ma delikatnie szewską klatkę, przez co nie ma idealnej postawy ciała i często się garbi, przez co zwracam uwagę na rozwój kręgosłupa i inne walory, które zapewni nam odpowiedni materac. Ale o tym już Wam pisałam wcześniej (zerknijcie na wpis Jaki wybrać materac dla starszaka oraz Materac lateksowy dla dziecka – opinia po pół roku korzystania).
Długo wybierałyśmy też dwa łóżka pod wspomniane materace. W końcu zdecydowałyśmy się na łóżka z metalową ramą w białym kolorze z Ikea, choć pierwotnie była mowa o czarnym i błękitnym, jednak zdecydowała praktyczność. Obawiałam się, że błękit szybko im się znudzi lub po prostu wyrosną z tego kolorku, a łóżka rozsuwają się od 135 cm do 206 cm. Mamy tu dowolność jeśli chodzi o ich długość, przy czym ustawiliśmy na maksymalną gdyż dysponujemy długim pokojem.
Kolorowy pokój dla dziewczynki
Największa miałam zagwozdkę jak dobrać kolor pokoju – ścian i dodatków. O ile w przypadku pokoju dla jednego dziecka nie ma to zbytniego problemu, to w przypadku rodzeństwa w różnym wieku, o zupełnie różnych upodobaniach i mentalności, rodzi mały problem. Naoglądałam się zdjęć na Instagramie, gdzie królują cudownie beżowe pokoiki w stylu boho. Prezentują się bajecznie! Pokazałam Jarkowi, a on zapytał: a to w nich ktoś mieszka? UPS.
To prawda, większość z nich wygląda jak spod ręki projektanta, każdy detal przemyślany. Jak spod ręki eksperta są dobrane dodatki, meble i różne detale. Jednak… na moje oko nie widać w nich życia…. i niestety (czego nie lubię) musiałam przyznać rację mężowi. Druga kwestia, co mam zrobić z tymi wszystkimi zabawkami, książkami i ulubieńcami moich dziewczyn. Jak miałabym w pokoiku boho to wszystko ukryć? Nie podobała mi się ta myśl.
To, co ukryte przed oczami użytkownika, często jest zapominane, a ja nie po to wydaję fortunę na wszystkie ochy i achy moich dziewczyn, aby potem zostały zamknięte w skrzyni. Mają się bawić, czytać, malować, korzystać! Stąd pomysł na białe wnętrze z multum kolorowych dodatków. Jedyny akcent w kolorze to piękna blado różowa tapeta w kwiaty i motyle. Dług przeglądałyśmy przeróżne wzory fototapet i tapet, ale kiedy razem tę konkretną zobaczyłyśmy – wiedziałyśmy, że to będzie ta!
Tapetę mamy z DecorMint i przyklejaliśmy ja błyskawicznie, gdyż jest to tapeta samoprzylepna. Cały proces z nią związany opisałam we wpisie – Pastelowe centrum spania, gdzie opisałam również plusy tego rodzaju tapety.
Po zawieszeniu tapety został nam spory jej kawałek, który wykorzystaliśmy, naklejając na nakastliki oraz kilka motyli powędrowało nad łóżko Neli.
Nie chciałam przesadzić z dekoracjami, aczkolwiek tu już postawiłam na kolor, który myślę, że na tle białych ścian i mebli nie przytłoczył wnętrza. Dużo elementów ma pudrowy, blady odcień, dzięki czemu pozwoliliśmy sobie na ich rozmaite dobranie pod względem kształtu, fasonu i odcieni. Moją koncepcje kolorowego pokoju dla dziewczynek czerpałam z inspiracji, którą Wam niegdyś opublikowałam – Bajecznie piękne, kolorowe pokoje dla dziewczynek – 40 inspiracji – każda w innym stylu.
Funkcjonalny pokój dla dziewczynki
Oprócz tego, co na wierzchu i zawsze pod ręką, sporą część różnych rzeczy, mimo wszystko, dziewczynki pochowały. Drobne zabawki powrzucały do plecionych koszów z trawy morskiej, swoje skarby mają w walizeczkach i szkatułkach. Klocki lego, których maja naprawdę dużo w skrzyniach, lale w wiaderku w groszki, pluszaki w bawełnianych dużych koszach, puzzle, układanki i gry planszowe w biblioteczce, podobnie jak malowanki i inne drobiazgi. Według mnie pokój dla dziecka musi być przede wszystkim funkcjonalny. Młody użytkownik powinien mieć nieograniczony dostęp do każdej swojej rzeczy.
Co więcej, dzięki wspólnej aranżacji i dobieraniu elementów dziecko dba o niego, chętnie porządkując swoją przestrzeń. Ani raz odkąd dziewczynki zamieszkały w swoim wspólnym pokoju i każda rzecz ma swoje miejsce – nie było problemu z bałaganem, który był niemal non stop w poprzednim pokoju Neli i już nie ma potrzeby abym brata stawiała im za przykład, bo same z chęcią układają swoje zabawki, książeczki i układanki po zakończonej zabawie. Nic nie ginie, elementy puzzli nie fruwają w powietrzu, książki maja w końcu należny im szacunek.
Póki mam w domu przedszkolaki, nie kupowałam jeszcze biurka. W zamian mają porządny stolik z krzesełkami ze sklepu Zielone Zabawki. I zdradzę Wam, że o wiele lepiej nam się sprawdził niż zestaw z Ikea, który miał mały Borysek. Stolik i krzesełka, który maja obecnie jest troszkę ciężki jak dla dziewczynki, przez co stabilny, niewywrotny i nie „tańczy” po całym pokoju, a na tyle lekki że z powodzeniem im przesuwam w dowolne miejsce.
Wielobarwne dekoracje do pokoju dziecka
Nie jestem minimalistką, a co więcej musze się ostro stopować w dobieraniu dodatków. Identycznie jest w przypadku kolorowych dodatków do pokoju dziecka. Jednak zwracałam uwagę, żeby nie przesadzić! Każdy element ustaliłam z dziewczynkami. Mamy wspaniała galerie 3 plakatów w ramach ze zwierzątkami z Decor Mint, które nas absolutnie złapały za serce. Mamy tu wiewióreczkę, liska i sarenkę.
Ola nad swoim łóżeczkiem ma własnoręcznie pomalowany plakat sowy, pochodzący również z w/w firmy. Efekt 2 w 1 – zwierzę, które ubóstwia i malowanie. Jest wieka fanką sów – uwielbia wszelkie książeczki z sowami, gromadzi akcesoria i ogląda tematyczne filmy. Interesuje się również otaczającym nas światem, zwierzętami, a Nela przejawia zainteresowanie w kierunku kwiatów i koni.
Standardowe gałki w meblach wymieniłam na kuleczki z Regałka, dzięki czemu uważam, że meble dużo ciekawiej się prezentują. Postawiłam na różne kolory, aby podpasować do ogólnego stylu wąskiego pokoju dla dwójki dzieci – biel jak tło i wielobarwne dodatki.
W trakcie urządzania pokoju stoczyłam wielka bitwę myślową pomiędzy rozumem, praktycznością, a sentymentem. Dziewczyny przez lata zgromadziły zbyt dużo wszystkiego. Dzięki sprytnemu matczynemu pomysłowi, obdarowania zabawkami i książeczkami dla najmłodszych naszym znajomym, którzy posiadają malutkie dzieci – Nela i Ola pokiwały z aprobatą głową. Żal byłoby się pozbywać fajnych rzeczy, a tak, skoro są w świetnym stanie – będą w nowych rękach uradowanych właścicieli. I tak oto osiągnęłyśmy odgruzowaną przestrzeń.
Recenzje niektórych książek da dzieci, które zauważacie w pokoju moich dziewczynek znajdziecie TUTAJ.
Wąski pokój dla dwójki dzieci w różnym wieku na pewno jest wyzwaniem, jednak gdybam, że większą zagwozdkę mają zapewne rodzice rodzeństwa różnych płci, którzy mają do dyspozycji tylko 1 pomieszczenie. Muszą sią nieźle nagimnastykować aby urządzić długi, wąski pokój dla dwójki dzieci – chłopca i dziewczynki.
CO O TYM MYŚLISZ? DODAJ WŁASNY DOWOLNY KOMENTARZ
Asiu, piękny efekt. Dziewczynki na pewno są zachwycone 🙂
Podoba mi sie pomysł na pokój, jasny i bardzo porządkowany. My mieszkamy w bloku i moje córki mają do dyspozycji średniej wielkości pokój ale przyznam szczerze jest bardzo zagracony
Cudowne sa te ciemne plakaty, gdzie można takie dostać?
podaje link, widzę, że aktualnie sa w dużej promocji: Konstelacje spod znaku zwierzaków /klik/
Bardzo ładny pokój dziecięcy, pozdrawiamy;)
dziękuję 🙂
Przepiękny pokój 🙂 ja też mam dwie córki, ale każda ma swój pokój. Nie są to duże pomieszczenia, więc tez trzeba dokładnie przemyśleć jak je urządzić, by dziewczynki miały też taką swobodną przestrzeń do odpoczynku i do zabawy. U Ciebie dużą rolę odgrywają dodatki. Sprawiają, że pokój wydaje się bardzo przytulny. Myślę, że wykorzystam kilka Twoich pomysłów 🙂
Klimatyczny ,cieplutki i jasny pokoik . Pięknie !!!
Bardzo fajnie wykorzystana przestrzeń , jest przytulnie i funkcjonalnie.
Urocze wnętrze. Przytulny pokój siostrzyczek .
dziękuje 🙂 też się im podoba
Piękny pokój! Czy szafki przy łóżkach są oklejone tą samą fototapetą?
Tak dokładnie 🙂
Ciekawe jest to, jak bardzo różne punkty widzenia można mieć na ten sam temat. Twój jest dla mnie nowy, jednak ciekawy i mnie przekonuje. Na pewno mnie zainteresowałeś i przyjrzę się innym Twoim wpisom. Pozdrawiam 🙂
Jakie są wymiary tego pokoju?